Test – Furminator jak z niego korzystać?
Furminator to urządzenie, które staje się coraz bardziej popularne, choć wciąż budzi wiele emocji. Większość zadowolonych użytkowników twierdzi, że to niezwykle skuteczny sposób na sierść a dokładniej na pozbycie się jej z mieszkania, zaś nieprzychylne opinie wynikają z tego, że ludzie nie wiedzą jak używać furminatora i często robią to nieprawidłowo. Spróbujemy więc wyjaśnić:
- Czym jest furminator?
- Jak działa furminator?
- Jak używać furminatora prawidłowo.
- Podzielimy się naszymi wrażeniami z wieloletniego testowania produktu.
Co to jest furminator?
Furminator dla psa i kota to wynalazek Angie Porter, która jest specjalistką w dziedzinie groomingu – psiego i kociego fryzjerstwa. Przyrząd ten służy do usuwania podszerstka. Jest wiec niezwykle skutecznym narzędziem zarówno do domowej, jak i profesjonalnej pielęgnacji zwierząt, które posiadają podszerstek – czyli warstwa tzw. puchu – włosów znajdujących się pod włosami okrywowymi, które pełnią rolę płaszcza ochronnego: izolując ciepło, zimno.
Jak pozbyć się niechcianego włosa?
Przemierzając ulicę, nietrudno wyróżnić spośród tłumu właścicieli psów i kotów. To co ich wyróżnia, to oczywiście, poza pozytywnym nastawieniem – jest ubranie pokryte sierścią 🙂 Te kępki włosów, które przyklejają się do naszych ubrań to własnie jest podszerstek, czyli martwy włos gubiony w czasie linienia przez psy i koty. To on zalega na podłodze, wbija się w dywany, narzuty i fruwa wszędzie dookoła. Co gorsza to właśnie w nim żyją roztocza, które wywołują alergie. Standardowe szczotki do ubrań i mebli są pomocne ale na dłuższą metę warto poszukać rozwiązania u źródła linienia – czyli na psie. Takim świetnym pomocnikiem i pogromcą psiego włosa jest właśnie furminator – to on wyczesuje 90% podszerstka, eliminując linienie i latające włosy po mieszkaniu.
Jak zbudowany jest furminator?
Budowa urządzenia jest stosunkowo prosta. Przyrząd składa się z wyprofilowanej rączki, obitej gumą po to by utrzymać stabilny uchwyt, by przyrząd się nie ślizgał. Dodatkowo rączka jest wyprofilowana – idealnie pasuje do dłoni. Na końcu rączki umieszczony jest stalowy grzebień z ząbkami. Wielkość furminatora i rozstaw ząbków jest zależny od długości włosa psa i jego wagi. Furminatora część główna – ząbki zostały wykonany ze stali nierdzewnej, więc można go myć i dezynfekować. Dodatkowo posiada specjalną nakładkę na ząbki – która chroni ostrze przed stępieniem. Oryginalny furminator ( taki jak na zdjęciu) posiada przycisk – tzw. fur rejector, który ułatwia usunięcie zebranego włosia ze szczotki.
Jak używać furminatora?
- Skórę delikatnie naciągamy, ponieważ furminator ma ostre ząbki i na „fałdce” może ją uszkodzić.
- Przesuwamy furminator z włosem, krótkimi, energicznymi ruchami.
- Przyrząd trzymamy prostopadle do skóry, nie dociskając zbyt mocno.
- Nie czeszemy kilkukrotnie tego samego miejsca!
O czym należy pamiętać?
Furminator nie jest zwykłą szczotką do rozczesywania sierści i do tego nie służy! Jego działanie można porównać do noża trymerskiego, który usuwa martwy włos. Jest zdecydowanie bardziej bezpieczny dla psa i prostszy w obsłudze. Groomerzy uważają, że obsługa trymera/ noża trymerskiego wymaga wprawy i wiedzy. Nożem trymerskim można psa łatwo skaleczyć, a nawet uszkodzić mu mieszki włosowe – wówczas zabieg staje się bardzo bolesny. Tymczasem furminator został stworzony dla przeciętnego człowieka i jest łatwy w obsłudze – wystarczy naciągnąć sierść i przejechać po włosie szczotką by pozbyć się nadmiaru podszerstka. To genialne urządzenie, które zostało dla was przetestowane – usuwa do 90% więcej włosów niż standardowe szczotki. Ogranicza linienie i ułatwia życie z psem, kotem pod jednym dachem.
Warunek jest jeden – należy używać oryginalnego furminatora: ten prawdziwy posiada hologram na opakowaniu.
Zalety:
- Mniej latającej sierści.
- Można znowu zacząć nosić czarne ubrania 🙂
- Mniej sierści na ubraniach.
- Długa żywotność – mój furminator mam już 5 lat i nadal czesze tak samo jak na początku.
- Gwarancja producenta.
- Zdecydowanie ogranicza linienie.
- Mniej zużytych rolek do ubrań .
Za zdjęcia dziękujemy @FB – Pieskograf by Katarzyna Adamów.