Lykoi cat, czyli kot wilkołaczy! Poznaj tę niezwykłą rasę
Kot lykoi może budzić duże zdumienie wśród ludzi, którzy nie są zaznajomieni z tą rasą. To bardzo młoda rasa, która od razu rzuca się w oczy – wygląd wilkołaczych kotów naprawdę robi wrażenie. A co jeszcze warto wiedzieć o tej rasie?
Koty towarzyszą ludziom już od tysięcy lat. I choć nigdy nie dały się udomowić tak bardzo jak psy, to jednak wiele osób nie wyobraża sobie, by w ich otoczeniu nie było żadnego kota. Te czworonogi przeszły naprawdę długą drogę. Od posiadania praktycznie statusu bogów w Starożytnym Egipcie, przez trudne czasy średniowiecza, gdzie w Europie były tępione i traktowane jak wcielenia demonów, po czasy współczesne. Koty nadal bywają wykorzystywane do likwidowania szkodników w otoczeniu ludzi, ale nie można zapomnieć też o tym, że to idealne zwierzęta do towarzystwa.
Różnorodność rasowa kotów też może zadziwić. Być może nie jest tak wielka jak różnorodność ras psów, ale jeszcze pewnie niejednokrotnie koty będą w stanie Cię zaskoczyć. Czy słyszałeś kiedykolwiek o kotach wilkołaczych? Koty lykoi, bo o nich mowa, są niezwykle interesujące – nie tylko pod względem wyglądu, ale też charakteru. Poznaj je bliżej!
Lykoi cat – pochodzenie
Koty lykoi to bardzo młoda rasa. O jej początkach można mówić tak naprawdę od 2010 roku, co czyni je jedną z najmłodszych nowych ras na świecie. Ich ojczyzną są Stany Zjednoczone. O pierwszym miocie Lykoi mowa bowiem dopiero od lipca 2010 roku – wtedy na terenie Wirginii narodził się miot kociąt, który od razu zwrócił uwagę ratowników. Ratowników, bo koty były porzucone i zostawione na śmierć. Po udanej akcji ratunkowej ich opiekunką została Patti Thomas. Koty określone zostały mianem „tak brzydkich, że aż pięknych”. Wzbudziły one znacznie szersze zainteresowanie, także pośród badaczy – Johnny i Brittney Gobble z Tennessee natychmiast zainteresowali się kociętami i zaczęli rozwijać miot pod kątem nowej rasy.
Nie są to pierwsze kociaki tego typu – już wcześniej można było usłyszeć na świecie doniesienia na temat kociąt o bardzo specyficznym wyglądzie i miejscami łysą skórą. Jednak nikt wcześniej nie pochylił się nad nimi i nie zaczął prac ukierunkowanych na rozwój nowej rasy. Tym zainteresował się dopiero Johnny Gobble, będący z zawodu lekarzem weterynarii.
Początki rasy
Początki wcale nie były proste. Najpierw trzeba było ustalić, czy za specyficzny wygląd nie odpowiada choroba albo pasożyty. Okazało się jednak, że nie – to była specyficzna mutacja. Należało też wykluczyć pokrewieństwo miotu kotów z innymi rasami kotów łysych – takimi jak devon rex czy sfinks. Johnny Gobble nie pracował sam – pomagało mu grono wybitnych specjalistów od chorób zwierzęcych, dermatologii i genetyki. Musiano też sprawdzić, czy w parze z mutacją, która wpływa na wygląd w tak charakterystyczny sposób nie idą choroby, które uniemożliwiają rozwój rasy.
Nazwa lykoi wzięła się właśnie od specyficznego wyglądu tych kotów. Brittney i John natychmiast zaczęli porównywać koty do kocich wilkołaków, więc nazwa wybrała się sama – wszystko dzięki specyficznemu wyglądowi. Małżeństwo hodowców było przekonane, że wilkołaczy wygląd kotów to coś, co należy w toku hodowli jak najbardziej podkreślać. A najlepiej te cechy – zgodnie z ich opinią – widoczne były na futrze maści czarnej. Dlatego właśnie na rozwoju kotów tej maści skupili się w toku swoich prac.
Bardzo ważne było poszerzenie puli genetycznej tych kotów, przy jednoczesnym zachowaniu ich bardzo unikalnego wyglądu. Dlatego krzyżowano te zwierzaki z krótkowłosymi, czarnymi kotami domowymi. Ważne było też zadbanie o zdrowie kotów, dlatego w pulę wprowadzano też inne, niespokrewnione koty, przy których istniało prawdopodobieństwo, że noszą geny, które są odpowiedzialne za wywołanie pożądanej mutacji.
Lykoi w Polsce
W Polsce koty rasy lykoi nie należą do najpopularniejszych. Pierwsi przedstawiciele tej rasy pojawiły się w Polsce dopiero w 2016 roku. Tak naprawdę w naszym kraju możesz znaleźć tylko kilka miejsc, w których możesz nabyć lykoia. A ile kosztuje lycoi cat? Cena nie należy do najniższych, ale musisz wziąć pod uwagę, że to młoda i bardzo rzadka rasa. Cena kociaka może osiągnąć kwotę około dwóch i pół tysiąca dolarów, a nawet wyżej.
Pamiętaj, by kupować rasowe zwierzęta tylko ze sprawdzonych, legalnych źródeł. Tylko takie hodowle dadzą Ci gwarancję, że dostaniesz kotka, za którego płacisz. Tańsze hodowle to pseudohodowle, w których dobro zwierząt nie ma znaczenia – nierzadko dochodzi do chowu wsobnego, ukrywania problemów zdrowotnych zwierząt i nadmiernej eksploatacji zwierzaków, które mają za cel wyłącznie rozmnażać się – bez względu na ich dobro.
Lykoi cat – wygląd
Nie da się ukryć – lykoi to naprawdę kot jedyny w swoim rodzaju. Stąd zresztą jego nazwa – kot lykoi zwany bywa też przecież kotem-wilkołakiem. Kocury są znacznie większe od kotek – kotki ważą około dwóch kilogramów, kocury nawet dwa razy więcej. Ciało kota jest szczupłe i drobne, choć umięśnione.
Głowa lykoia jest niemalże perfekcyjnie okrągła, nieco tylko dłuższa niż szersza. Jest średniej wielkości. Duże, wysoko osadzone, spiczaste i szerokie u nasady są za to uszy. Zdarza się, że tył małżowin usznych jest całkowicie pozbawiony włosów. Bardzo duże są też oczy, które mają kształt orzechów. Najbardziej pożądaną barwą oczu jest złota. Obwódki oczu są w kolorze białym i pozbawione włosów.
Ogon jest krótszy od tułowia, raczej wąski i bardzo słabo owłosiony. Kończyny też są bardzo rzadko owłosione. Łapki są owalne, choć mają bardzo długie palce – co też jest dość charakterystyczną cechą kotów tej rasy.
Sierść lykoia
To, co najbardziej zwraca uwagę w przypadku kotów tej rasy, to z całą pewnością właśnie sierść. Jest krótka lub średniej długości, nigdy nie jest bujna. Jest rzadka i bardzo miękka w dotyku. Sierść nie występuje miejscowo na szyi, a także wokół nosa, pyszczka, oczu i uszu. To właśnie ta cecha odpowiada za ich charakterystyczny wygląd. Koty-wilkołaki są czarne, a przynajmniej taka maść jest podana w oficjalnym wzorcu. Jednak prawda jest nieco inna. Tak naprawdę sierść tych kotów to prawdziwie unikatowa mieszanka włosów całkowicie czarnych i całkowicie białych. Najbardziej pożądaną wartością jest pięćdziesiąt procent włosów czarnych i pięćdziesiąt procent włosów białych. Im więcej włosów białych, tym bardziej srebrzysty wydaje się lykoi.
Przez futro prześwituje skóra – czarna lub różowa. Zdarza się, że różowa skóra ciemnieje pod wpływem słońca, ale nie jest to nic nienaturalnego – gdy zmniejszy się ekspozycja na słońce skóra wraca do swojej różowej, naturalnej barwy.
Lykoi cat – charakter
Wygląd tych kotów może być bardzo mylący. W końcu wygląd upodabnia je do wilkołaków – mitycznych stworzeń, które kojarzą się naprawdę bardzo groźnie. A jakie są lykoie? Na pewno nie można o nich powiedzieć, że są groźne czy agresywne. Ich charakter jest bardzo stabilny i zrównoważony – co sprawia, że koty te, choć są rzadkie, mają już bardzo rozpowszechnione grono miłośników.
Lykoi jest bardzo cichym czworonogiem – rzadko wydaje z siebie jakiekolwiek dźwięki. Te zwierzaki lubią towarzystwo – cenią sobie zabawę z innymi kotami czy ludźmi, ale są też bardzo samodzielne i mają w sobie potrzebę samotności i niezależności. Choć zdarzają się przedstawiciele rasy, którzy są bardzo przyjaźni w stosunku do obcych ludzi, to jednak większość kotów tej rasy jest nieufna w stosunku do nieznajomych i trochę trwa, zanim w pełni obdarzą ich zaufaniem.
Lykoi cat a zabawa
Są bardzo aktywne i lubią zabawę – lubią też zabawki, względem których mogą zachowywać się nawet bardzo zaborczo – nie lubią się bowiem dzielić swoimi skarbami. Bywają też zaborcze w stosunku do ludzi – zwłaszcza wobec tego domownika, którego upatrzą sobie na swojego ulubieńca.
Koty tej rasy są bardzo inteligentne i można nauczyć je sztuczek, choć trzeba pamiętać o tym, że najlepiej w przypadku lykoiów działają pozytywne zachęty. To bardzo niezależne koty, które mogą odmówić współpracy, jeśli uznają, że współpraca jest dla nich nieopłacalna.
Johnny Gobble twierdzi, że koty tej rasy są obdarzone niesamowicie wrażliwym węchem. Tak dobrym, że upodabniają się pod tym względem do psów myśliwskich, dlatego można je nauczyć tropienia, podążania po zapachu czy innych zabaw węchowych.
Lykoi lubi być w centrum uwagi człowieka, ale sam wybiera sobie moment, w którym żądny jest atencji. Bywa też, że chce być sam – wtedy nie będzie poszukiwał towarzystwa i należy to uszanować, by nie stresować niepotrzebnie kota.
Lykoi cat – pielęgnacja
Kot lykoi wygląda dziwnie – nie da się ukryć. W końcu właśnie za ten wygląd w dużej mierze jest ceniony. Dlatego wiele osób ma wątpliwości – czy to zdrowa rasa? W końcu za ten niesamowity, wilkołaczy wygląd są tak bardzo cenione – wygląd też sprawił, że rasa została rozwijana i miała w ogóle szansę zaistnieć. Jednak jak w takim razie wyglądają kwestie pielęgnacji?
Żywienie
Lykoi, jak każdy kot, potrzebuje przede wszystkim mięsa w swojej diecie. Możesz stosować model żywienia BARF lub przygotowywać samodzielnie posiłki kotu w oparciu o inny, właściwy dla niego model żywienia. Wcale jednak nie musisz przygotowywać kotu posiłków samodzielnie. Nie każdy ma na to czas, energię czy odpowiednie umiejętności. Co w takim wypadku? Wtedy wybieraj wysokiej jakości karmy z dużą zawartością mięsa. Pamiętaj, że to właśnie mięso i tłuszcze zwierzęce są dla tych zwierząt najważniejsze. Jakie karmy mogą być odpowiednie?
Możesz spróbować dostępnej w naszym sklepie wysokomięsnej i smakowitej karmy Carnilove, która dostępna jest w wielu wariantach smakowych, zarówno dla kociąt, jak i kotów dorosłych. Inną interesującą karmą, którą też znajdziesz w naszym asortymencie jest naturalna karma Farmina – dostępna zarówno jako karma sucha, jak i mokra.
Zdrowie
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, koty lykoi są rasą zdrową i odporną. Nie są obciążone genetycznie. Gen, który uległ swoistej mutacji odpowiada tylko za zmianę wyglądu i nie ma wpływu na stan zdrowia tych kotów. W toku celowej hodowli poszerzano też pulę genetyczną o zdrowe i odporne osobniki. Dzięki temu koci wilkołak jest w stanie żyć nawet dwanaście-piętnaście lat, co czyni z niego rasę dość długowieczną. W przypadku kociąt czasami pojawiają się problemy ze skórą, która jest bardziej podatna na infekcje. Dlatego trzeba zwracać na to szczególną uwagę.
Pielęgnacja
Pielęgnacja lykoiów wcale nie jest trudna. Wystarczy je wyczesać delikatnie raz lub dwa razy w tygodniu. Sierść nie nastręcza zbyt wielu problemów. Musisz jednak uważać na komfort termiczny tych zwierząt. Sierść bowiem nie zapewnia im dostatecznej ochrony przed upałem i chłodem. Pilnuj, by zwierzak nie był zbyt wystawiony na ostre światło słoneczne. Za to w chłodne dni przyda mu się odpowiednie ubranko.
Jeśli chcesz zadbać o stan skóry i sierści czworonoga, możesz podawać mu odpowiednie suplementy, na przykład Dr. PetCare Skin – Skóra I Sierść, dostępne w formie wygodnych w podawaniu kapsułek. Możesz też zadbać o ogólną kondycję tych kotów dzięki odpowiedniej suplementacji witamin – w tym z całą pewnością może pomóc Dr. PetCare Witaminy. Pamiętaj jednak, by zawsze podawać kotu suplementy w uzgodnieniu z lekarzem weterynarii.
Lykoi cat – podsumowanie
Trudno o bardziej niezwykłego kota niż lykoi. Cena tych zwierząt potrafi wynosić nawet kilka tysięcy dolarów, ale charakter i wygląd wilkołaczego kota naprawdę robią wrażenie. To bardzo młoda rasa. Rozwijana jest dopiero od 2010 roku. Choć zdarza się – zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych – że można spotkać koty dotknięte tą specyficzną mutacją żyjące dziko i to już od wielu lat.
To koty obdarzone niezwykłym węchem i inteligencją. Lubią towarzystwo ludzi, ale są też dość samodzielne i niezależne. Bardzo ciche. Zdrowe, choć nieodporne na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Wszystko, co potrzebne, by zadbać o lykoia – jak i o każdego innego kota – znajdziesz w naszym sklepie. Sprawdź naszą ofertę!
Polecane posty
Najciekawsze propozycje z naszego sklepu