KARMA KOEMA 90% MIĘSA   Sprawdź teraz » 

Pethomer

Książki o psach- Recenzje

images (1)Dzięki okresowi świątecznemu nie miałam czasu, aby wejść na bloga i pochwalić się prezentami. Jako, że jestem typową psiarką dostałam podarki odpowiednie dla mojego gatunku, w tym  książki o których chciałabym kilka słów napisać:

Szczęśliwy pies autor:  Dorota Sumińska

Żywienie twojego psa, Smaczne, zdrowe i pełnowartościowe pożywienie to wyraz szacunku miłości do naszego pupila wydawnictwa Rea

Oczami Psa autor: Aleksandra Horowitz

Szczesliwy_-_okladkaNa pierwszy ogień opiszę książkę Szczęśliwy pies, którego autorem jest znany psi psycholog, oraz świetny weterynarz Pani Dorota Sumińska. Pani Dorota znana jest ze swojej miłości do kundelków, w jej publikacjach również można zauważyć że większą sympatią darzy bezdomne psiaki, a niżeli rasowe psy. Uwielbiam styl tego autora, lekki przyjemny z delikatnym  humorem. Np. w pierwszym rozdziale Goldena opisuję w następujący sposób: „Ten pies nigdy nie będzie dobrym stróżem z radością przywita każdego przybysza także złodzieja, któremu jakby mógł, chętnie podałby herbatę”.

Ogólnie wrażenie na plus bo książka przyjemna do poduszki, kilka ciekawych porad od strony weterynaryjnej, jednak jeśli chodzi o behawioryzm… osąd należy się już czytelnikowi. Powiem szczerze, że nie byłabym sobą gdyby ze wszystkim się zgadzała. Pani Dorota jest psychologiem, że tak powiem starszej daty, czyli przyjmuje hierarchie stadną. Dodam że najnowsze badania obaliły te teze. Ja osobiście nie zgadzam się z pojęciem dominacji między gatunkowej, choć przez chwile czytając książkę miałam wątpliwości, a  to świadczy że została naprawdę dobrze napisana.

Pomimo tego, że autorka wspomina o teorii dominacji jest wyraźnym przeciwnikiem walki  z psem o pozycje, bicia czy używania innych materiałów pomocniczych mających na celu zadanie bólu, albo zastraszenie zwierzęcia. To mi się podoba bardzo, bo osobiście nie uznaję kolczatek, obroży elektrycznych. Pani Dorota w przeciwieństwie do Cezara Milana uważa, że złe zachowanie psa można naprawić nie kijem a marchewką! Zauważa że system społeczny psa opiera się nie na przemocy a na rozmowie. Dlatego właściciela zadaniem jest umiejętne sygnalizowanie psu swoich próśb, oraz umiejętne rozpoznawanie nastroju psa. Bardzo słuszna uwaga!

Ponadto radzi co mi się również bardzo spodobało, że metodę wychowawczą należy dobrać do temperamentu psa. Tłumaczy, że bywają zwierzęta o silnym charakterze które potrzebują jasnych i twardych zasad, gdyż bez tego wejdą na głowę. Jednak jeśli będziemy prowadzić twardą ręką zwierzę lękliwe może to przynieść odwrotny skutek. Zgadzam się w 100 procentach, dla potwierdzenia podam przykład mojego, delikatnego psiaka- Rico

Zacznę od początku: Mam koleżankę, która naprawdę dobrze szkoli psy, wobec tego poprosiłam ją o pomoc przy wychowaniu Rico. Moja znajoma ma labradora którego musi prowadzić twardą ręką bo to silny pies nie tylko fizycznie ale i z charakteru. Z taką samą pozą i nastawieniem jak od swojej suki przyszła do mojego psa- Rico, który jest bardzo delikatny. Nie zdążyłam jej opowiedzieć o Rico kiedy ona go skrzyczała i dała po nosie za złe zachowanie. Rico schował się pod stół potem wyszedł do pokoju i nie wrócił. Koleżanka przyszła aby pokazać mi jak mam ćwiczyć z moim psem, jednak tak go wystraszyła jej silna osobowość że nawet pyszne smakołyki nie potrafiły przełamać jego pierwotnego złego wrażenia. Do dziś czuję do niej dystan. Mój przykład myślę wspaniale udowadnia jak ważne w wychowaniu psa jest dobranie metody pod konkretnego osobnika.

oczami-psa-b-iext6732187

Więcej o psim behawioryzmie można dowiedzieć się z  innej książki którą szczerze polecam a mianowicie mowa o Oczami Psa Aleksandry Horowitz. Oczami psa swojego kundelka Pumpernikiel znany behawiorysta, psycholog i etolog opisuję świat psa, uczy czytelnika w jaki sposób pies postrzega świat. Piszę że każde zwierzę ma swój Umwelt, czyli subiektywny obraz świata. Każdy ma swój umwelt inaczej na zagrożenie patrzy matka, a inaczej ojciec. W ten sam sposób jest z psami. Nie jesteśmy w stanie w pełni zrozumieć jak pies widzi świat, jeśli nie poznamy jego uwarunkowań anatomicznych. Pierwszą różnice którą dostrzega autorka jest to, że pies nie odbiera świata tak jak my oczami, tylko nosem. Ma świetny narząd lemieszowo nosowy który pozwala mu poruszać się w świecie. Ludzie są w oczach psach niepełnosprawni węchowo, stąd czasem wynikają nieporozumienia. Bo my do psa mówimy popatrz tymczasem dla niego coś ma wartość pod kątem:

Da się to wziąć do pyska, można to zjeść i czym to pachnie! Nie jest istotny dla psa kolor zabawki, tylko jej zapach i to co można z nią zrobić. Autorka opisuję po  kolei jak pies patrzy, słyszy, uczy się.

Próbuje odpowiedzieć na pytanie czy pies potrafi kochać, Mówi o różnicach których my ludzie nie jesteśmy w stanie w pełni zrozumieć bowiem zostaliśmy ewolucyjnie inaczej przygotowani do życia.

Świetny poradnik naprawdę godny zaufania, w którym psiarz znajdzie odpowiedzi na kilka nurtujących go pytań. Ponadto publikacja ta świetnie rozprawia się z mitem psiej dominacji zostało to szeroko opisane w kilku rozdziałach zatytułowanych daleko od wilka. Szczerze polecam tą książkę, uważam że na półce psiarza ta publikacja powinna się znaleźć.:)

zywienie_twojego_psa_smaczne__zdrowe_i_pelnowartosciowe_pozywienie_to_wyraz_milosci_do_naszego_pupila_IMAGE1_248148.jpg

Na koniec opiszę książkę której nikomu bym nie poleciła, poczułam się oszukana kiedy skończyłam ją czytać, została zatytułowana: Żywienie psa, smaczne i zdrowe i pełnowartościowe pożywienie to wyraz szacunku do naszego pupila. Książeczka bardzo krótka, bo liczy 60 stron, z tym tylko pierwszych 20 jest adekwatnych do tytułu. To znaczy autor krótko wyjaśnia podstawowe zasady żywienia psa, przytacza kilka barwnych historyjek związanych z psim menu. Niestety  kolejne 40 stron to przepisy na gotowe, domowe jedzenie dla psa w których autor propaguje stare i jak twierdzi sprawdzone metody karmienia zwierząt. Lektura zaczyna się  w miarę ciekawie, bo próbuje odpowiedzieć na pytanie czy kupować psu suchą karmę czy podawać domowe, gotowe jedzenie. Autor uważa, że każdy kochający właściciel gotuje psu. Niejako dotknęła mnie taka opinia bo ja daje swojemu suchą karmę, która według mnie jest pełnowartościowa zawiera wszystkie niezbędne składniki potrzebne do tego aby pies rósł w zdrowiu i sile. Ponadto miękki pokarm ze stołu sprzyja powstawaniu chorób zębów i dziąseł bo pies nie musi gryźć.  Ludzkie jedzenie jest nie odpowiednie dla psa bo zawiera za dużo przypraw, których zwierzęta nie powinny jeść.  Mowa o soli, czosnku i cebuli. Autor Przytacza nieprawdziwe opinie, że jakoby psia sucha karma to efekt utylizacji spożywczych resztek poprodukcyjnych. Wiadomo skąd taka opinia, skoro książka w dalszej części okazuje się zbiorem przepisów, gotowych dań dla psów. Nie polecam jej również z drugiego powodu bowiem  nie jest spójna, według mnie została napisana przez dwóch albo kilku autorów, którzy się ze sobą nie skonsultowali. Czytelnik ma takie schizofreniczne wrażenie bowiem jak w pierwszych rozdziałach autor opisał  szkodliwe działanie przypraw oraz kasz tak w poradniku odnajdziemy przepisy,  które składają się z zakazanych produktów takich jak mleko, rośliny strączkowe czy czosnek, cebula, majeranek?

Książeczka ma 60 stron, 20 jest o  tym jak karmić psa, reszta to przepisy których nie polecam zdrowo myślącym właścicielom bo mogą psu tylko zaszkodzić.

Na koniec dodam, że warto czytać aby wyrobić sobie opinię, ścisłe trzymanie się wytycznych pochodzących z jednej książki  nie da dobrych efektów.

Najciekawsze propozycje z naszego sklepu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązane artykuły