KARMA KOEMA 90% MIĘSA   Sprawdź teraz » 

Pethomer

Panleukopenia kotów, czyli koci tyfus – objawy i leczenie

Choroby wirusowe potrafią rozprzestrzeniać się w zastraszającym tempie. Panleukopenia kotów wywoływana jest przez wirus, który nie tylko jest bardzo zaraźliwy – dodatkowo potrafi przetrwać w środowisku zewnętrznym przez wiele miesięcy. Koci tyfus – bo tak brzmi potoczna nazwa tej choroby – budzi wśród opiekunów kotów w pełni uzasadniony strach. Jak go rozpoznać i jak postępować chorym czworonogiem? Tego dowiesz się z naszego artykułu. 

Panleukopenia u kota – czym jest?

Koci tyfus to choroba, która szczególnie łatwo rozprzestrzenia się tam, gdzie w jednym miejscu znajduje się dużo kotów. Można się więc domyślić, że największy problem stanowi w schroniskach, ale również w pseudohodowlach oraz kocich domach tymczasowych. Choroba również szybko rozprzestrzenia się wśród kotów wolnobytujących, czy wychodzących, ale nie zaszczepionych. Zachorowalność jest największa wśród zwierząt osłabionych i szybko zaczyna siać w nich spustoszenie. Na czym polega ta choroba i dlaczego jest tak niebezpieczna?

Promocja dla czytelników bloga

carnilove promocja apetete

Panleukopenia kotów – co to za choroba?

Panleukopenia kotów jest wywoływana przez wirus z rodziny Parvoviridae. Jego ofiarą padają nie tylko koty, ale również szopy oraz łasice. Wirus, po przedostaniu się do organizmu czworonoga, atakuje szybko dzielące się komórki, które znajdują się w śluzówce jelit, szpiku kostnym i tkance limfoidalnej. W przypadku małych dopiero co narodzonych kociąt zainfekowaniu może ulec także centralny układ nerwowy. 

Wirus panleukopenii kotów jest bardzo wytrzymały – może znieść zmienne warunki atmosferyczne i przetrwać na zewnątrz przez wiele tygodni. I właśnie dlatego jest tak niebezpieczny. Wystarczy jeden chory kot w otoczeniu, by Twój czworonóg mógł zarazić się podczas zwykłego spaceru. Teoretycznie kot, by się zarazić, musi połknąć wirusa, może on też wnikać drogą donosową – jednak z uwagi na to, że mruczki stale wylizują swoją sierść, wystarczy, że patogen znajdzie się w dowolnym miejscu na ich ciele.

Koty ocierają się o wiele przedmiotów, na których mogą znajdować się odchody lub wydzieliny z ciał zakażonych zwierzaków – ślina, mocz, wymioty, krew. Wystarczą resztki tych wydzielin i wydalin – np. po rozmyciu przez deszcz. Wirus może być nawet w niewinnej kałuży. Również ludzie mogą nieświadomie przenieść wirus na dłoniach lub odzieży.

Koci tyfus, najczęściej atakuje kocięta – ich organizmy nie umieją jeszcze dobrze bronić się przed patogenami i są dla wirusa łatwym celem. Przez pierwsze tygodnie życia kocięta chronione są przez przeciwciała, które pobierają wraz z mlekiem matki. Gdy jednak zaczynają odżywiać się pokarmem stałym, zostają tej ochrony pozbawione i właśnie wtedy, dopóki ich organizm nie zacznie sam wytwarzać swoich przeciwciał, występuje u nich najwyższe ryzyko zachorowania. Panleukopenia u kotów dorosłych wcale nie jest jednak niespotykanym zjawiskiem. Na chorobę narażone są głównie zwierzęta osłabione, niedożywione, przebywające w nieodpowiednich warunkach.  

Przeczytaj także: Czy koty płaczą? Wszystko, co musisz wiedzieć o kocich emocjach!

Panleukopenia kotów - chory kot w łóżku.

Tyfus koci – jak długo wirus pozostaje w środowisku?

Wirus wywołujący panleukopenię może pozostawać w środowisku nawet przez kilka miesięcy. Jeśli w otoczeniu przebywał zarażony kot – okolica jeszcze przez długi czas będzie zanieczyszczona. Wirusa nie niszczą ani letnie upały i susze, ani zimowe mrozy. Nawet popularne środki czyszczące nie są do końca skuteczne.

Czy panleukopenia kotów jest niebezpieczna dla człowieka?

Jeśli zastanawiasz się, czy możesz zarazić się panleukopenią od swojego czworonożnego podopiecznego, uspokajamy – ta choroba nie atakuje człowieka. Ludzie mogą za to odgrywać pewną rolę w przenoszeniu kociego tyfusu. Wirusa możesz wnieść do domu na dłoniach, butach lub ubraniach. Nie da się tego uniknąć, wirus może być wszędzie.

To właśnie dlatego tak ważna jest troska o higienę. Jeśli masz w domu nieszczepionego kociaka albo dorosłego mruczka z osłabioną odpornością, pamiętaj o częstym, starannym myciu rąk i pozostawianiu okryć wierzchnich oraz obuwia poza zasięgiem kocich łapek.  

Tyfus koci – kot u weterynarza.

Panleukopenia u kotów – objawy

Kot nie może Ci powiedzieć, że coś go boli. Dlatego tak ważne jest, byś uważnie obserwował swojego pupila i zwracał uwagę na wszystkie niepokojące zachowania oraz symptomy. Mruczki potrafią być mistrzami w maskowaniu złego samopoczucia. Jeśli jednak chodzi o chorobę, jaką jest panleukopenia u kotów – objawy bywają dość charakterystyczne. 

Koci tyfus, często zaczyna się dokładnie tak, jak inne choroby kotów. Panleukopenia sprawia, że zwierzę staje się senne i apatyczne, traci chęć do zabaw i jedzenia. Wraz z upływem czasu pojawiają się dodatkowo wymioty (wodniste, pieniste, raczej obfite) oraz krwista biegunka – początkowo może być bez krwi. Mogą też pojawić się same wymioty albo sama biegunka. Chory kot będzie odmawiał jedzenia, wykazując jednocześnie dużą chęć picia wody – co jednak nie umożliwia nawodnienia organizmu, gdyż nawet niewielka jej ilość wywołuje kolejne fale wymiotów.

Z czasem kot charakterystycznie może siedzieć nad miską, ale nie pić – prawdopodobnie z wyczerpania organizmu. U zakażonego kota zazwyczaj występuje również wysoka gorączka, choć nie jest to regułą – u odwodnionych kociąt może dojść do tego, że organizm nie jest w stanie w ogóle utrzymać prawidłowej temperatury ciała, która znacznie się obniża. 

Przeczytaj także: Koci język – co oznacza zachowanie kota?

Panleukopenia u kota – objawy. Kot w transporterze.

Dorosłe koty często przechodzą panleukopenię bezobjawowo albo wykazując jedynie łagodne symptomy infekcji. Ta choroba jest najgroźniejsza dla kociąt nie tylko dlatego, że ich organizmy nie mają jeszcze w pełni wykształconych mechanizmów obrony przed wirusami i bakteriami.

Musisz pamiętać, że kocięta są naprawdę drobne ich ciała są małe, ważą często nawet mniej, niż kilogram. Odwodnienie postępuje w takim organizmie w piorunującym tempie, a kondycja chorego zwierzaka pogarsza się bardzo szybko. Forma ostra choroby również jest dla kota bardzo niebezpieczna, jednak szybko podjęta, odpowiednie interwencja weterynarza może uratować czworonogowi życie, choć jest to trudne. 

Jeśli zakażona jest kotka w okresie okołoporodowym, to istnieje duże ryzyko na przekazanie kociętom wirusa w sposób śródmaciczny – jeżeli zarażenie następuje w późnej ciąży. Jeśli kotka zachoruje wcześniej, najprawdopodobniej dojdzie do poronienia lub urodzenie martwych kociąt. Dla tego typu infekcji charakterystyczne są objawy neurologiczne: 

  • kocięta mogą cierpieć z powodu drżenia mięśni, 
  • zaburzeń koordynacji i problemów z widzeniem. 

Takie symptomy nie pojawiają się u starszych kotów.   

Koci tyfus – ile trwa? Mały kot na rękach.

Jak przenosi się tyfus koci?

Panleukopenia może przenosić się na wiele sposobów. Po pierwsze, koty zarażają się od siebie nawzajem – wirus znajduje się w kale, wymiocinach, krwi, ślinie, moczu. Co więcej, może zostać przeniesiony przez bezpośredni kontakt zwierząt lub przez środowisko. Musisz więc zawsze mieć na uwadze to, że jeśli mieszka z Tobą kilka mruczków, a jeden z nich wykazuje objawy choroby, powinno się rozdzielić koty i nie wchodzić w tych samych ubraniach do kotów zdrowych po wykonywaniu pielęgnacji chorych. 

Transport do gabinetu weterynaryjnego w jednym transporterze, czy nawet w dwóch różnych transporterach, ale w jednym samochodzie, to przepis na pewne zarażenie zdrowego kota. Niestety, koci tyfus jest tak zaraźliwy, że prawie na pewno wszystkie czworonogi zostaną dotknięte chorobą, chyba że są szczepione. 

Parwowirus może być przenoszony przez ślinę, kał i płyny ustrojowe. Dodatkowo przenoszą go pasożyty, takie jak na przykład pchły. Wirus unosi się w powietrzu i osadza na wszystkich powierzchniach, bardzo ważna jest więc izolacja chorego kota. Rzadko udaje się jednak zrobić to odpowiednio wcześnie, gdyż pierwsze objawy zakażenia pojawiają się dopiero po 3-5 dniach. 

Jak wspomnieliśmy wcześniej – panleukopenia może być „przekazana” kociętom wraz z mlekiem matki, a najczęściej poprzez śródmaciczne zakażenia. Gdy ciężarna kotka jest zakażona, kocięta mogą w ogóle nie dożyć porodu lub urodzić się ze znacznymi, wrodzonymi uszkodzeniami. 

Choroby kotów - panleukopenia. Chory kot.

Koci tyfus – ile trwa?

Nie da się jednoznacznie powiedzieć, ile czasu trwa zakażenie kocim tyfusem. Wszystko zależy od postaci choroby, gdyż forma nadostra zazwyczaj doprowadza do śmierci zwierzaka już po kilkunastu godzinach. Forma ostra trwa około tygodnia może jednak przedłużać się nawet do dwóch tygodni! Pełen proces zdrowienia to nawet kilka tygodni.

Pod uwagę należy brać także fakt, że koci tyfus zaczyna dawać pierwsze objawy dopiero jakiś czas po zakażeniu. Czasami okres wylęgania się choroby sięga aż 10 dni. Wszystko też zależy od odporności kota – jak szybko organizm walczy z wirusem.

Koci tyfus – leczenie

Im wcześniej zarażone zwierzę znajdzie się w gabinecie weterynarza, tym lepiej. Nieleczona panleukopenia jest nierzadko chorobą śmiertelną, a osłabiony organizm nie poradzi sobie bez medycznego wsparcia. Samo zaprzestanie przyjmowania wody i pokarmów prowadzi u zwierząt do opłakanych skutków. Jeśli więc podejrzewasz, że Twój kot może być chory na koci tyfus jak najszybciej wybierz się z nim do weterynarza. 

Czy koci tyfus można wyleczyć?

Panleukopenia jest chorobą wywołaną przez wirusy – na które nie ma skutecznego lekarstwa. Leczenie opiera się więc na sztucznym odżywianiu i podawaniu leków, które wspomagają organizm w walce z zakażeniem – można podawać surowicę odpornościową. 

Śmiertelność kociąt przy panleukopenii wynosi aż 75%, w przypadku kotów starszych jest to 50%. Jak widać, jest to choroba naprawdę niebezpieczna. Istnieją jednak pewne szanse na uratowanie zwierzęcia. Niektóre organizmy są w stanie przetrwać, jeśli otrzymają niezbędne wsparcie. 

Zanim weterynarz wdroży leczenie, wykona kilka niezbędnych badań zarówno klinicznych, jak i laboratoryjnych. Analiza wyników morfologii krwi daje wiele ważnych informacji: u chorych kotów znacznie spada ilość białych ciałek krwi, co spowodowane jest zajęciem szpiku. Co więcej, specjaliści dysponują szybkim testem diagnostycznym, który potwierdza zakażenie parwowirusem. Chore zwierzę powinno być leczone w szpitalu.

Panleukopenia u dorosłego kota.

Leczenie nie tylko zwiększa szanse na przeżycie, ale również przynosi mruczkowi ulgę w cierpieniu nie można zapominać o tym, że zakażenie kocim tyfusem wiąże się z silnym bólem jamy brzusznej i dyskomfortem. Podstawą monitorowania stanu zwierzaka jest dożylne nawadnianie, kontrolowanie temperatury ciała oraz odżywianie często poprzez sondę żołądkową. Istotne jest również powstrzymanie wymiotów, co osiąga się poprzez podawanie odpowiednich leków. 

Antybiotyki nie są w stanie zwalczyć parwowirusa, jednak podczas zakażenia uszkodzona śluzówka jelit staje się bardzo podatna na wtórne infekcje bakteryjne. Z tego powodu chorym kotom podaje się antybiotyk, probiotyki oraz preparaty wspomagające odporność. Zwierzęta otrzymują także leki rozkurczowe. 

Elementem terapii panleukopenii bywa także podawanie surowicy od ozdrowieńców (czyli kotów, które zwalczyły chorobę, a ich organizmy wytworzyły przeciwciała). Taką surowicę trudno jest jednak uzyskać: można ją czasami dostać w bankach krwi psów i kotów, które jednak znajdują się jedynie w dużych miastach. 

Panleukopenia kotów – jak chronić zwierzę przed zachorowaniem?

Jak uchronić swojego kota przed zachorowaniem? Na szczęście dostępna jest skuteczna szczepionka. Pierwszą dawkę podaje się zwierzętom w wieku min. 8 tygodni, kolejną – trzy, cztery tygodnie później. Szczepienia przypominające wykonuje się najpierw po roku, a następnie co trzy lata. 

Kot – panleukopenia. Leczenie u weterynarza.

Wytworzenie odporności trochę jednak trwa przyjmuje się, że mruczki przed czwartym miesiącem życia są szczególnie narażone na zachorowania. Jeśli chcesz zminimalizować ryzyko tego, że Twój kociak zachoruje, przede wszystkim nie wypuszczaj go na zewnątrz – nawet spacery na smyczy nie są dla niego bezpieczne. Jeśli to możliwe, maluch nie powinien w ogóle mieć kontaktu z innymi kotami jeżeli nie da się tego zorganizować, to przynajmniej ogranicz ten kontakt do minimum.

Po powrocie do domu zawsze dokładnie myj ręce! Jeżeli w Twoim domu przebywał zarażony kot, pozbądź się akcesoriów, z których korzystał. Parwowirusa naprawdę trudno jest usunąć poprzez mycie i dezynfekcję. Stare legowisko lub kocyk wyrzuć, a mruczkowi wybierz nowe dobrze sprawdzi się na przykład legowisko Colosseum Amiplay. Pamiętaj jednak, że jeśli w domu był chory kot, dom uważa się za zainfekowany przez wiele miesięcy.

Koci tyfus - legowisko.

Ważnym elementem profilaktyki jest unikanie stresu – a także zdrowa, zbilansowana dieta. Silny, dobrze odżywiony organizm ma znacznie większe szanse na poradzenie sobie z wirusem. Zadbaj, by Twój zwierzak otrzymywał wysokiej jakości karmę, taką jak Applaws Adult Chicken & Duck lub VetExpert Raw Paleo. Dietę możesz uzupełnić w niezbędne witaminy i minerały, stosując olej z łososia Brit Care

Koci tyfus – karma dla kota.

Koci tyfus – podsumowanie

Właściciele kotów nie bez powodu obawiają się zakażenia kocim tyfusem. Choroba jest szczególnie niebezpieczna dla kociąt i nie da się całkowicie wyeliminować ryzyka infekcji. Pamiętaj, by chronić swojego mruczka przed kontaktem z wirusem i zaszczepić go tak szybko, jak tylko jest to możliwe! W zapobieganiu chorobom ogromną rolę odgrywa dieta. W sklepie Apetete, w kategorii preparaty lecznicze i suplementy, znajdziesz szeroki wybór produktów, dzięki którym będziesz mógł jeszcze lepiej zadbać o zdrowie swojego kota. 

Sklep Apetete

Najciekawsze propozycje z naszego sklepu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązane artykuły