Czy kot może jeść makaron?
Chcesz stworzyć szczęśliwy koci dom? Skup się na tym, co trafia do miski Twojego mruczka. W diecie czworonoga powinno dominować mięso, ale czy kot może jeść makaron? Przekonaj się!
Nie trzeba być Włochem, żeby szybko rozkochać się w makaronowych potrawach. Spaghetti, tagliatelle czy farfalle w połączeniu z aromatycznym sosem mięsnym bądź warzywnym, to nie tylko pożywne i sycące, ale też szybkie do przygotowania dania. Makarony na stałe zagościły w polskiej kuchni i na naszych talerzach, a ich pokaźny zapas znajduje się w większości domowych spiżarni. Produkt ten jest wyjątkowo uniwersalny – możesz go dorzucić do zupy, podać z pesto, zapiec lub zaserwować na słodko.
Smaczna potrawa roztacza wokół piękny zapach. Mruczki mają wyczulony węch i doskonale czują kąski warte spróbowania. Gdy skuszony aromatem kot podejdzie do stołu, może zostać poczęstowany daniem? Czy kot może jeść makaron bez dodatków? A może produkt ten jest zabroniony w diecie futrzanego pupila?
Czy kot może jeść makaron?
Gotowe produkty, w postaci suchej i mokrej karmy, doskonale odpowiadają na potrzeby żywieniowe kotów. Wiele mieszanek przystosowano do wymagań wieku, rasy i potrzeb mruczków. Oczywiście nie jest to jedyny sposób na zaspokojenie głodu czworonoga. Posiłki do jego miski możesz też przygotowywać samodzielnie. W takie sytuacji ważny jest odpowiedni dobór składników jedzenia oraz właściwych witamin i minerałów. Co mogą jeść koty?
Chociaż Twój mruczek sprawia wrażenie miłego i potulnego, nie zapominaj, że jest drapieżnikiem. Podstawą jego diety powinno być mięso. Jeśli pochodzi z dobrego źródła, możesz je podawać nawet surowe, a nie serwowane z resztek po rodzinnym obiedzie. Atrakcyjny aromat zawsze zachęci kota do „upolowania” czegoś z Twojego talerza. Nie powinien jednak jeść takich potraw. Podczas gotowania dla siebie i bliskich dodajesz sól oraz różnorodne przyprawy, które nie są konieczne w diecie mruczka. Jedzenie solonych potraw może przełożyć się na zdrowie czworonoga i spowodować bolesne choroby. Zwierzę nie powinno także zjadać słodyczy – cukier również im nie służy.
Poza mięsem dobrze, żeby w kociej diecie znalazły się też owoce i warzywa. Zawierają cenne witaminy i minerały oraz usprawniają pracę jelit. Nawet zwierzaki żyjące na wolności wbrew pozorom nie jedzą wyłącznie mięsa. Upolowane myszy mruczki konsumują w całości wraz z ich treścią żołądkową. Świetną propozycją będzie przysmak Carnilove Duck with Raspberries Crunchy Snack.
Wiesz już, co mogą jeść koty, a wręcz co powinny. Czy do tej listy można dopisać makaron? Zacznijmy od tego, czy w ogóle warto.
Przeczytaj również: Co jedzą koty – zbilansowane żywienie kota
Makaron w diecie – jak wpływa na ludzki i koci organizm?
Kiedy chcesz zrobić szybki obiad, sięgasz po makaron. Nie Ty jedyny. W podobny sposób zachowuje się wielu ludzi. W końcu uchodzi on za najpopularniejszy produkt zbożowy. Co do zasady nie jest bardzo kaloryczny. Licznik wartości energetycznej potrawy podbijają sosy, a nie sam makaron. Produkt zawiera za to dużo węglowodanów, przez co dostarcza organizmowi mnóstwo energii. Jest także źródłem witamin z grupy B, białka oraz miedzi i cynku. Czy z tych samych właściwości może skorzystać Twój kot?
Zwierzak nie potrzebuje energii z węglowodanów, ponieważ czerpie ją głównie z białka i tłuszczów. Makaron go nie nasyci, tę rolę zdecydowanie pełni mięso. Poza tym powstaje z pszenicy, a więc zawiera gluten. Istnieje ryzyko, że zwierzak będzie na niego uczulony. Celiakia nie jest bardzo popularną chorobą u zwierząt, jednak występuje także w ich świecie. Jeśli weterynarz stwierdził ją u Twojego kota, podawanie mu makaronu nie wpłynie dobrze na jego zdrowie. Zamiast makaronu zaproponuj pupilowi Butscher’s Natural & Healthy Cat. To bezglutenowa, apetyczna karma z przygotowana z naturalnych skłądników.
Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, zastanawiasz się, czy możesz poczęstować kota daniem rodem ze słonecznych Włoch? Jak zawsze najlepszą odpowiedzią w tym przypadku jest klasyczne: „tak, ale…”.
Czy koty mogą jeść makaron? O tym koniecznie pamiętaj!
Mięso, owoce i warzywa to podstawa diety każdego mruczka. Fakt, że nie występuje w niej makaron, wcale nie oznacza, że trzeba z niego zrezygnować, a zwierzak ma bezwzględny zakaz jedzenia go. Nie da się jednak ukryć, że produkt ten występuje w roli wypełniacza posiłków, a nie obowiązkowego składnika. Decydując się na podawanie makaronu dla kota, musisz wziąć pod uwagę formę, w jakiej jest serwowany oraz ilość.
Skrobia będzie prawidłowo trawiona przez organizm mruczka, jeśli zostanie poddana odpowiedniej obróbce termicznej. Nie podawaj kotu suchego makaronu, bo ten może mu poważnie zaszkodzić. Jednak produkt ugotowany w nieosolonej wodzie, nie wyrządzi zwierzęciu krzywdy. Miękkie kawałki są nieszkodliwe. Suche natomiast mogą się połamać i zranić czworonoga już podczas gryzienia. Zadbaj także o odpowiednią długość makaronu. Jeśli chcesz włożyć do miski swojego ulubieńca nitki spaghetti, stanowczo będą one wymagały skrócenia.
Sam przygotowujesz makaron? Nie podawaj zwierzakowi do jedzenia surowego ciasta. Pamiętaj, że organizm domowego ulubieńca funkcjonuje inaczej, niż Twój i może ono poważnie zaszkodzić kotu.
W jakiej formie możesz podać makaron dla kota?
Zastanawiasz się, czy kot może jeść makaron, który został Ci z obiadu? Jeśli jest ugotowany w nieosolonej wodzie, śmiało poczęstuj go produktem rodem z Włoch. Nie podawaj jednak zwierzęciu swojego dania. To niemal pewne, że gdy stworzysz posiłek z tuńczykiem czy aromatycznymi kąskami mięsa, kociak szybko wskoczy na stół. Jako odpowiedzialny właściciel nie powinieneś jednak dopuścić do sytuacji, w której kot je z Twojego talerza. Sól naprawdę nie jest potrzebna zwierzęciu i szkodzi jego organizmowi. Zamiast tego podaj swojemu pupilowi
Odpowiednie porcjowanie posiłków ma ogromne znaczenie w kociej diecie. Wiele mruczków z uwagi na kanapowy styl życia, narażonych jest na nadwagę i ma do niej predyspozycje. Łatwo przekarmić łasucha, który stale łasi się i prosi o podzielenie się posiłkiem. Taki kociak będzie szczęśliwy wyłącznie przez chwilę. Nadmiar kilogramów mocno obciąża stawy zwierzęcia, co w konsekwencji prowadzi do bólu i innych poważnych chorób. W przypadku otyłości warto podać kotu opracowaną specjalnie w tym celu karmę Farmina Vet Life Cat Obesity.
Z tego też powodu nie przesadzaj z ilością samego makaronu podawanego kotu. Zwierzę nie czerpie z niego energii i chociaż kociak łatwo trawi ugotowany makaron, może on być powodem pojawienia się u niego nadmiernych kilogramów.
Przeczytaj również: Co szkodzi kotu?
Nie wszystkie koty mogą jeść makaron
Jeśli zastanawiasz się, czy koty mogą jeść makaron, istotną kwestią, której nie można pominąć, są uczulenia. Gluten stanowi jedną z przyczyn niestrawności i pobudzenia wrażliwego żołądka domowych ulubieńców.
Podczas pierwszego podania użyj naprawdę niewielkiej ilości produktu i koniecznie obserwuj swojego zwierzaka. Niech różne rodzaje makaronu nie uśpią Twojej czujności. Każdy nowy produkt w kocim menu powinien być podawany ostrożnie. W przypadku jakichkolwiek oznak uczulenia lub zatrucia niezwłocznie skontaktuj się z weterynarzem. Życie Twojego ulubieńca może być zagrożone.
Makaron dla kota – jak go podawać, by nie zaszkodzić zwierzęciu?
Niewielkie ilości produktu, podawane raz na jakiś czas, będą ciekawym urozmaiceniem dla mruczącego pupila. Sam makaron jednak nie może pełnić roli pełnowartościowego posiłku – traktuj go jako dodatek w kociej misce. Z czym go podawać, żeby nie zaszkodzić domowemu ulubieńcowi?
Unikaj podawania kotu gotowych sosów, ponieważ znajduje się w nich dużo niezdrowej dla zwierzęcia soli. Jedzenie z makaronem powinieneś przygotować specjalnie z myślą o swoim mruczku. Produkt połącz z aromatycznie pachnącą rybą lub mięsem z kurczaka. Ugotowane na parze będzie nie tylko smakować kotu, ale też pozostanie dla niego bezpieczne. Surowe mięso podawaj swojemu ulubieńcowi wyłącznie wtedy, gdy masz pewność co do jego pochodzenia. Jeśli nie chcesz ryzykować zaproponuj swojemu pupilowi mokrą karmę z najwyższej jakości mięsa Leonardo Cat Finest Selection.
Komponując posiłek, nie zapominaj o uzupełnieniu witamin i minerałów. Śmiało możesz dodać warzywa i owoce – oczywiście te, które nie zaszkodzą zwierzakowi. Pomidor czy dynia są bezpieczne dla kociego organizmu. Nie mieszaj z makaronem czosnku, cebuli, ani pora. Chociaż produkty te dodają smaku Twoim potrawom, u kota mogą spowodować bóle brzucha. Lubisz włoskie danie ze szpinakiem? Kociakowi nie podawaj zielonych liści! Zawierają dużo szczawianów, które prowadzą do niedoborów wapnia w organizmie Twojego ulubieńca.
Makaronu nie łącz również z mlekiem i produktami pochodzenia mlecznego. Stanowią one wyjątkowo kontrowersyjne elementy w kociej diecie. Dorosłe mruczki nie trawią laktozy i mają problemy żołądkowe po wypiciu mleka. Dlatego makaron dla kota podawaj bez śmietanowego sosu czy sera. Nie musisz z kolei unikać ziół – ich aromat zachęci mruczka do jedzenia. Nie dodawaj jednak ostrych przypraw, które podrażnią koci żołądek. Uważaj także cukier czy zbyt kwaśne sosy – takim posiłkiem nie sprawisz kotu przyjemności.
Jak wprowadzić makaron do kociej diety?
Mąka, jajka i woda, z których składa się makaron, to składniki bezpieczne dla kota. Podając go zwierzęciu, nie wyrządzisz mu krzywdy. Jednak jeśli zdecydujesz się poczęstować pupila produktem włoskiej kuchni, zwróć uwagę na jego skład. Zdarzają się marki, które podczas produkcji dodają do makaronu zbędne elementy. Coś, co jest bezpieczne dla Ciebie, Twojemu pupilowi może wyrządzić na tyle dużą krzywdę, że konieczna będzie wizyta u weterynarza. Pamiętaj o ugotowaniu makaronu – suchy lub twardawy może być niebezpieczny dla zwierzęcia.
Zacznij od podania makaronu w niewielkich ilościach i nie zmuszaj kota do jedzenia. Jeden czy dwa kawałeczki na początek wystarczą. Twojemu pupilowi wcale nie musi zasmakować nowy produkt. Być może na początku nawet się nim nie zainteresuje. To normalne, że zwierzę z rezerwą podejdzie do nieznanego posiłku. Dlatego nie zrażaj się też po pierwszej próbie. Od razu zaproponuj zwierzęciu pełne danie z makaronem. Gdy podasz go w towarzystwie dobrego mięsa lub ryby, Twój domowy ulubieniec chętniej zje posiłek. Danie będzie nie tylko smaczne, ale przede wszystkim, pełnowartościowe. Sam makaron nie nasyci mruczącego czworonoga.
Nie przejmuj się, jeśli zwierzak nie polubi włoskiego specjału. W końcu Ty też masz swój gust kulinarny. Braków nie musisz uzupełniać suplementami. Makaron nie jest niezbędny w diecie kota. Traktuj go raczej jako dodatek i urozmaicenie posiłków.
Dobrze nakarmiony mruczek
Pytanie, czy koty mogą jeść makaron, zadaje sobie każdy odpowiedzialny właściciel mruczącego czworonoga. W końcu dzięki odpowiedniej diecie zwierzak ma energię na cały dzień i dłużej cieszy się dobrym zdrowiem. Jedzenie dla pupila musi być skomponowane z myślą o nim. Nie wszystkie produkty z Twojej kuchni nadają się do kociej miski. Wiele z nich może zwierzakowi zaszkodzić. Czy tak jest z makaronem? I tak, i nie.
Dobry makaron nie zawiera substancji szkodliwych dla kota. Jednak jeśli zwierzak zje surowy produkt, mogą pojawić się konsekwencje zdrowotne. Nie zaleca się podawania mruczkowi zarówno suchego makaronu, jak i tego z nieugotowanego ciasta. Zrezygnuj też z serwowania pupilowi resztek z dania przygotowanego dla siebie lub z gotowym sosem. Takie posiłki zawierają sól, która nie służy zwierzętom. Dodatkowo w składzie może znaleźć się cebula lub czosnek, które również nie są zalecane w diecie mruczących przyjaciół.
Niewielką ilość podstawy włoskiej kuchni podaj ulubieńcowi w towarzystwie mięsa i warzyw. Sam makaron nie nasyci go tak, jak Ciebie. Podstawą kociej diety wciąż pozostaje białko pochodzenia zwierzęcego. Chcesz mieć pewność, że podajesz swojemu pupilowi najlepsze posiłki? Wybierz gotową, suchą lub mokrą karmę. Wystarczy ona, aby zadbać o prawidłową dietę mruczka. Jako urozmaicenie menu możesz zaserwować zwierzakowi przysmaki dla kota, stworzone z myślą o nim. Produkty wysokiej jakości, z dobrym składem, zamówisz w sklepie internetowym Apetete. Zarówno wybór karmy, jak i przysmaków jest tak duży, że Twój mruczek nie będzie narzekał na nudne i powtarzające się menu.
Polecane posty
Najciekawsze propozycje z naszego sklepu