KARMA KOEMA 90% MIĘSA   Sprawdź teraz » 

Pethomer

Czy warto psu kupować zabawki?

Czy warto psu kupować zabawki? oczywiście, że tak bo nie jest prawdą, że  pies do szczęścia potrzebuje tylko kijka i długich spacerów. On pragnie więcej, między innymi: stałego i ciekawego zajęcia, dopasowanego do temperamentu, miłości właściciela, drapania, opieki weterynaryjnej, jedzonka i prezentów. Możecie mi nie wierzyć, ale psy uwielbiają zabawki. Z  piłeczki, czy szarpaka cieszą się niczym dzieci na widok Mikołaja. O tym dlaczego warto kupować zabawki dla psów, dowiecie się w dalszej części  tego wpisu.


Dlaczego psy lubią się bawić?

Psy lubią się bawić, potrzebują zabawy do pełnego rozwoju. Według etologów to najbardziej rozrywkowe stworzenia i nigdy nie dorośleją. Można powiedzieć, że ich życie skupione jest na zabawie, ale to dobrze bo podczas zabawy wydzielają się endorfiny, które mają  korzystny na cały organizm. Obniżają poziom stresu, normują ciśnienie krwi i usprawniają krążenie, ponadto zmniejszają napięcie mięśni i  wzmacniają odporność. Wniosek jest prosty:

Co jeszcze daje psu zabawa?

Uczymy go, że to od nas pochodzą najfajniejsze przedmioty. Dlatego nie warto bawić się patykami, bo po pierwsze, bywają niebezpieczne( w internecie pełno makabrycznych zdjęć psów z powbijanymi patykami w ciało), a po drugie, nie są nasze! Ja popełniłam ten błąd i rzucałam Rico patyki, bo widziałam że on to lubił. Czasem mój pies wolał podjąć patyk niż zabawkę, teraz próbuje przenieść jego zaangażowanie na zabawki.

Uczymy prędkości 

Dlaczego? Wystarczy odpowiedzieć sobie na jedno proste pytanie : co poleci dalej, kawałek parówki, czy piłeczka na sznurku. To oczywiście pytanie retoryczne, ale mam nadzieję, że sporo wyjaśnia. Jak wykorzystać zabawkę do nauki prędkości? Pochwalę się tym, czego dowiedziałam się na zajęciach u Pani Magdaleny Łęczyckiej Z Ani mag :  Np: proszę pomocnika, aby przytrzymał psiaka za obrożę, sama w tym czasie uciekam po prostej linii, cały czas mówiąc do psa. Mam go nakręcić, aby chętnie przybiegł! Nagle się zatrzymuję, odwracam i wołam : „do mnie”. Pies powinien niczym torpeda wyskoczyć w moim kierunku. Zazwyczaj dzieję się tak, że nakręcony pies, dobiegając do właściciela, zwalnia tempa, a na zawodach istotna jest każda sekunda. Dlatego, aby przyspieszyć psa, przed końcem wyrzucam piłkę za siebie. To sprawia, że pies zamiast zwolnić przed metą, dostaje tzw. „Powera”.

Zdobywamy zaufanie 

Psiak uczy się, że najfajniejsze nagrody pochodzą od właściciela. Magdalena Łęczycka – dla mnie guru wśród psich szkoleniowców, radzi aby nie szarpać się z psem, tylko naprężać zabawkę. Taki manewr sprawi, że w psie powinien ujawnić się instynkt drapieżnika.

Buduję pewność siebie u psa

Nic tak nie wzmacnia pewności siebie jak zabawa szarpakiem, czy piłką na sznurku z właścicielem oraz chwila w której pozwalamy psu wygrać! Ogólnie wygrana bardzo motywuje psa i buduję w nim pewność siebie, dlatego w szkoleniu pozytywnym zawsze powinno się tak obniżyć wymagania, aby dać mu szansę na jak największą ilość nagród! To jest bardzo ważne, my z Rico nadal się tego uczymy, bo jego Pani, jak przystało na barana jest uparta i twierdzi, że pieska stać na więcej niż pokazuje, a takie ambitne podejście czasem może zablokować…

Zabawka to również najlepsza forma nagrody za ćwiczenia

 Pies od niej nie przytyje, może dalej ćwiczyć, nie potrzebuje ciągle gasić pragnienia po słonych przekąskach, właścicielowi nie brudzą się ręce ( choć przy psie to  nie możliwe, ale ja osobiście kocham to najbardziej ), ale zabawka to przede wszystkim świetny FUN dla właściciela i psa!!

Jakie są jeszcze plusy zabawek?

pewnie takie że pozwalają świetnie rozładować napięcie, są podręczne, dla psa są świetną formą rozrywki, na razie więcej pomysłów nie przychodzi mi do głowy, może wy mi coś podpowiecie? Zapraszam do komentowania…

 

Najciekawsze propozycje z naszego sklepu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązane artykuły