Whole Prey – co to jest?

Z tego artykułu dowiesz się, czym jest dieta Whole Prey i jakie niesie zdrowotne korzyści dla pupila. Jednak nim przejdziemy do sedna, trzeba wspomnieć, że wiedza dotycząca żywienia zwierząt stale ewoluuje.

Obserwacja dzikich kuzynów (wolno żyjących psów i kotów) oraz przodków naszych pupili wnosi coraz to nowsze odkrycia. Zauważono, że zwierzęta, które żyją na wolności, zazwyczaj żywią się tym, co uda się im upolować. To nie wszystko. Ważne jest, jak jedzą taką zdobycz! Bo zjadają ją w całości! Pochłaniają nie tylko czyste mięsko, ale także skórę, pióra, futro, narządy, piją krew, obgryzają kości, jedzą chrząstki. Okazuje się, że nie jest to efekt wygłodzenia. Takie działanie jest intencjonalne! Zwierzęta wiedzą, że w ten sposób dostarczą sobie wszystkich składników odżywczych.

Mądrzy dietetycy postanowili wdrożyć ten model żywienia w dietę domowych pupili: psów, kotów, fretek, a nawet niektórych gadów i nazwali ją Whole Prey.

Co wspólnego ma wilk czy żbik z domowymi zwierzakami?

Mimo setek lat, które upłynęły od czasu udomowienia dzikich psów i kotów, nadal wymagają one diety podobnej do swoich przodków, czy dzikich kuzynów. Co za tym idzie, również potrafią jeść ofiary w całości, a co najważniejsze czerpać z takiej diety mnóstwo korzyści. W związku z tymi odkryciami powstał model żywienia zwierząt domowych zwany Whole Prey. Z tego artykułu opiekun psa czy kota dowie się więcej na temat tej metody żywienia, jej odmian, a także zamienników, w postaci suchej karmy.

Co to jest Whole Prey?

Whole Prey to zwrot z języka angielskiego, który dosłownie oznacza całą ofiarę. Wobec tego dieta modelowa Whole Prey to nic innego, jak podawanie domowym pupilom w całości martwych małych zwierząt, takich jak: kaczki, kury, szczury i inne małe gryzonie, a także ryby, jaja w całości.

Co więcej, udowodniono, że taki sposób żywienia, choć może być szokujący, jest nie tylko naturalny, ale i bardzo zdrowy dla domowego pupila. Dieta ta zapewnia odpowiednią podaż różnych aminokwasów egzogennych, a także naturalnego błonnika. Poza tym wpływa na lepsze samopoczucie, pomaga w oczyszczaniu zębów, wzmacnia kości, sierść i pazury.

Uwaga: Cała zdobycz nie oznacza karmieniem żywym zwierzęciem. Ofiara przed podaniem musi być uśmiercona w humanitarny sposób. Podawanie pupilom żywego stworzenia nie jest sposobem żywienia Whole Prey, a co najważniejsze nie jest zalecane!

Dieta Whole Prey zadba o odpowiednią ilość błonnika

Zwierzęta części pozyskane z całej ofiary, takie jak futro, pióra, treści jelitowe zjadają w całości, bowiem dostarczają im błonnika. Błonnik w diecie kotów jak i psów odpowiada za poprawę pracy jelit, formowanie kału, a także wspiera kontrolę masy ciała. Poza tym dzięki jego obecności w diecie – zwierzaki nie ma większych problemów z wypróżnianiem, a przy okazji zostaje rozwiązana kwestia zatykania się gruczołów okołoodbytowych, co jest częstą przypadłością u psów.

W diecie kotów włókno pokarmowe jest również potrzebne. Błonnik pomaga pozbywać się kłaczków (pilobezoarów), to właśnie one bywają przyczyną niestrawności, czy innych przykrych dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Składniki odżywcze w diecie Whole Prey

Inną zaletą podawania Whole Prey jest zagwarantowanie zwierzęciu wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Taka dieta obfituje w następujące witaminy i minerały:

• Mangan – niezbędny dla zdrowia ścięgien i więzadeł, a także pomaga w regulowaniu oddechu!
• Witamina E – grupa związków o działaniu przeciwutleniającym, zmniejsza reakcje zapalne, stabilizuje błonę komórkową, redukuje wolne rodniki, opóźniając procesy starzenia się i tworzenia nowotworów. Jednym słowem wpływa korzystnie na odporność psów i kotów.
• Witamina D – d3, d2, wpływa na gospodarkę wapniowo fosforową, wspomaga układ odpornościowy. Jej niedobory mogą prowadzić do osłabienia kości, gromadzona jest w tkance tłuszczowej.
• Witamina K2 – witamina rozpuszczalna w tłuszczach, bierze udział w procesie krzepnięcia krwi.
• Kolagen – Kolagen wzmacnia kości, stawy, poprawia wygląd skóry i pazurów psów i kotów.
• Keratyna – to białko/ aminokwas, który wpływa na poprawę wyglądu sierści kotów i psów.
• Elastyna – białko potrzebne dla zdrowej skóry – zapewnia jej elastyczność.

Dieta Whole Prey obfituje również w niezbędne tłuszcze Omega-3, które są odpowiedzialne za prawidłową pracę serca, poprzez zwiększanie przepływu przez naczynia wieńcowe, zmniejszają ryzyko chorób serca, czy nawet układu nerwowego, poprawiają wygląd skóry i sierści, a także chronią stawy przed zbyt wczesnym zużyciem.

Whole Prey a jej wpływ na samopoczucie psa, kota

Poza wartościami odżywczymi, podawanie całych zdobyczy wpływa korzystnie na samopoczucie domowego pupila. Zapewnia realizację potrzeb, takich jak żucie i gryzienie. Podczas takich aktywności pies rozluźnia mięśnie szczęki i żuchwy. Mózg uwalnia serotoninę, dopaminę i oksytocynę, gdy zwierzęta gryzą, rozrywają całą zdobycz oraz duże kawałki mięsa i kości. Dlatego uważa się, że taki sposób żywienia pomaga zapanować nad reaktywnymi czy niespokojnymi psami, czy kotami.

Jednak należy przyznać, że taki model żywienia nie jest łatwy. Karmienie Whole Prey często może stać się drażliwe dla wielu opiekunów zwierząt domowych. Obserwowanie, jak zwierzak konsumuje małe, martwe gryzonie czy ptaki nie jest przyjemnym widokiem. Dlatego nie jest zalecane podawanie Whole Prey przy wrażliwych opiekunach. Na szczęście producenci karm dla zwierząt również zastosowali model żywienia Whole Prey. Takim producentem jest Champion Petfoods tworzący markę ACANA i ORIJEN.

Minusy diety Whole Prey

Podawanie kotom czy psom całych martwych zwierząt może budzić kontrowersję. Poza kwestiami etycznymi należy wziąć pod uwagę bezpieczeństwo takich produktów. Surowa żywność może zawierać wszelkiego rodzaju bakterie takie jak np.: Salmonella czy Listeria. Poza tym, jeśli opiekun zdecyduje się na karmienie samym surowym mięsem, bez odpowiedniej suplementacji istnieje duże ryzyko błędów. Co może w konsekwencji doprowadzić zwierzaka do niedoborów żywieniowych i poważnych chorób z nich wynikających.

Mimo że istnieje wiele podręczników i internetowych grup pomocowych, które wspierają opiekunów w rozwijaniu umiejętności przygotowania zdrowej, diety surowej, to i tak pozostaje kilka kłopotliwych kwestii. Najważniejsze z nich to:

• Organizacja czasu – dieta Whole Prey, podobnie jak BARF wymaga od właściciela zaangażowania, odmierzenia odpowiedniej porcji, poporcjowania posiłku, zamrożenia, podania a następnie posprzątania po nim. W przeciwieństwie do gotowych suchych karm -Whole Prey robi sporo bałaganu.
• Bałagan -podczas spożywania Whole prey, czyli: świeża krew, pióra, trzeba się liczyć z takimi niedogodnościami jak sprzątanie po krwawym posiłku. Entuzjaści zalecają podawanie diety na zewnątrz, ale nie każdy ma taką możliwość, by karmić psa w ogrodzie. Zresztą tam też trzeba sprzątnąć…
• Etyczne aspekty – nie każdy jest w stanie podać taki posiłek, składający się z martwych zwierząt, nawet uśmierconych w humanitarny sposób.
• Produkty Whole Prey wymagają odpowiednich warunków przechowywania – nie można ich przechowywać w szafce, tylko w zamrażarce (temp.  zalecana ok -15 stopni Celsjusza) wobec tego potrzebna nam będzie duża, albo dodatkowa zamrażarka, która to wszystko pomieści.
• Zaufane źródło produktu – opiekun musi znaleźć zaufane źródło, które dostarczy mu odpowiednie surowce do skomponowania zdrowej i zbilansowanej diety.

ACANA to biologicznie odpowiednie jedzenie dla psów i kotów – Odzwierciedla naturalną dietę Twojego zwierzaka. Pozwala uwolnić w nim to, co najlepsze dzięki zdrowej i naturalnej diecie.

ACANA a Whole Prey – odpowiedź na potrzeby mięsożercy

Żywienie Whole Prey, choć niesie wiele korzyści, jak widać, jest dość kontrowersyjne. Poza tym może być trudne dla opiekuna. Podawanie w całości martwych zwierząt może być widokiem nie do zniesienia, zwłaszcza jeśli mamy dużą empatię do wszystkich stworzeń. Pomijając etyczne aspekty, chodzi o bezpieczeństwo takiego mięsa, a także odpowiedni bilans, to wszystko wymaga znalezienia nie tylko czasu, ale zdobycia odpowiedniej wiedzy!

Choć taki model żywienia ma wiele zalet, nie przekreśla innych. Zwłaszcza, jeśli producent zdrowych karm, przygotowuje swoje receptury w oparciu o odżywcze proporcje mięsa mięśniowego, organów, szpiku i chrząstek. Takim producentem jest Champion Petfoods, producent marek ACANA i ORIJEN.

Receptury ACANA i ORIJEN zawierają w sobie najważniejsze cechy modelu Whole Prey!

Jedzenie ACANA i ORIJEN to różnorodność mięs w proporcjach Whole Prey. Świeże lub surowe składniki mięsne obejmują nie tylko mięso mięśniowe, ale też organy, szpik i chrząstki oraz całe jaja. To źródła składników mineralnych oraz witamin, niezbędnych dla lepszego zdrowia i prawidłowego funkcjonowania organizmu psa i kota.

Proporcje Whole Prey zawarte w jedzeniu ACANA i ORIJEN przedstawiają się następująco:

• mięso 70-85%,
• organy 10-15%,
• szpik i chrząstki 5-10%.

Warto zauważyć, że wszystkie składniki mięsne, które przepełniają skład zdrowego, kanadyjskiego jedzenia, są najwyższej jakości. W praktyce oznacza to, że zostały one zaklasyfikowane jako zdatne do spożycia przez ludzi.

Dzięki zastosowaniu proporcji Whole Prey karmy ACANA i ORIJEN w pełni odżywiają psy i koty, dostarczając im cennych składników odżywczych w najbardziej naturalny sposób, co pozwala na ograniczenie liczby dodatków i suplementów.

Polecane posty

Smog vs. Cztery łapy Pchły jak je zwalczać? Żywienie psów, kotów podczas Wielkanocy Czipowanie zwierząt w Polsce – czy jest obowiązkowe? Łysienie u psów, kotów – przyczyny