Czy pies może jeść śliwki Odpowiadamy!
Psy potrafią być prawdziwymi łakomczuchami i są w stanie zrobić naprawdę wiele, by zdobyć to, co właśnie spoczywa na Twoim talerzu. Nie wszystkim jednak możesz się z nim dzielić. A jak to jest ze śliwkami? Czy pies może jeść śliwki?
Właściwe żywienie psa ma ogromne znaczenie dla jego zdrowia i samopoczucia. W ciągu ostatnich lat w podejściu do żywienia tych zwierząt naprawdę wiele się zmieniło. Niegdyś powszechną praktyką było karmienie psów wyłącznie resztkami ze stołu. Psy jadły byle co i nikt tak naprawdę nie przejmował się ich losem. To bardzo mocno wpływało na ich zdrowie, kondycję i średnią życia. Na szczęście coraz więcej osób zaczęło się pochylać nad losem tych zwierząt i interesować tym, co jedzą.
Dlatego obecnie możesz przebierać w rozmaitych karmach komercyjnych – mokrych, suchych, a nawet półwilgotnych. Mnóstwo jest też rozmaitych przekąsek i smaczków, które z całą pewnością poprawią Twojemu psu humor i będą dla niego idealną nagrodą.
Zawsze możesz też przygotowywać psu posiłki w domu – wymaga jednak to sporo wiedzy, umiejętności i czasu. Odpowiednie bilansowanie diety jest naprawdę bardzo trudne. Dlatego jeśli nie masz na to czasu lub ochoty, jeśli obawiasz się, że nie podołasz – nie czuj się z tym źle. Nadal możesz doskonale żywić swojego psa, sięgając po prostu po dobrej jakości karmy komercyjne.
Nadal jednak Twój pies może chcieć spróbować tego, co jesz Ty. A możesz się przecież raczyć wieloma przysmakami – całkiem sporo z nich jest dla Twojego psa niezbyt dobrych, część – jak czekolada – może być wręcz trujące. A jak to jest ze śliwkami? Czy pies może jeść śliwki? Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi.
Czy pies może jeść śliwki?
Kwestia żywienia psa jest naprawdę bardzo złożona. By wiedzieć, czy możesz go częstować różnymi rzeczami, warto wiedzieć, na czym opiera się żywienie psa w ogóle. Podstawą psiej diety powinno być przede wszystkim mięso. Choć warto tutaj wiedzieć, że psy przez całe tysiąclecia ewoluowały u boku ludzi – a to nie pozostało bez wpływu na ich dietę. Pojawienie się kultury osadniczej, osiadły tryb życia, rozwój rolnictwa – to wszystko wpłynęło na sposób żywienia psów.
Nie tylko mięso w psiej diecie
W ten sposób psy przystosowały się do większej ilości warzyw i owoców w ich diecie. Nadal jednak trzeba pamiętać, że psy są mięsożercami. Mięsożercami, którzy przystosowali się do diety wszystkożernej. Nadal jednak ogromną rolę w jego żywieniu pełni dobrej jakości białko.
Przeczytaj także: Czy pies może jeść bób? Odpowiadamy!
W dalszej kolejności ważne w jego diecie są warzywa i zioła. Dla wielu osób ideałem żywienia psów jest sposób naturalny, jak najbardziej zbliżony do żywienia wilków. W końcu wszystkie psy, nawet najbardziej puchata, urocza i słodka kuleczka, są potomkami wilków. W dalszej kolejności w diecie psa mogą pojawić się owoce – jednak są one tylko bardzo niewielkim dodatkiem do psiej diety. Owoce nazywane są w końcu deserem od Matki Natury – nie można jeść ich za dużo. Są bardzo słodkie, co może bardzo negatywnie wpłynąć na poziom cukru we krwi. Mogą przyczynić się więc do rozwoju cukrzycy u psów, mogą też doprowadzić do problemów z nadwagą i otyłością.
Musisz pamiętać o tym, by odpowiednio żywić psa. W wielu karmach znajdziesz też dodatek węglowodanowy – może to być na przykład ryż. To też jest w porządku dla psów. Właśnie przez wzgląd na to, że psy dostosowały się do sposobu żywienia ludzi. Jednak jeśli węglowodanów będzie za dużo, a białka za mało, pies nie będzie odpowiednio żywiony. A brak odpowiedniego żywienia może przełożyć się bezpośrednio w bardzo negatywny sposób na ich wagę, kondycję i zdrowie.
No dobrze, więc z owocami trzeba uważać. Jednak to wcale nie tak, że wszystkie owoce są dla psa takie same. Część z nich jest bardzo szkodliwa i zwierzak nigdy nie powinien ich jeść. A jak to jest ze śliwkami? Czy psy mogą jeść śliwki?
Jakie wartości odżywcze mają śliwki?
Przyjrzyjmy się bliżej śliwce. To w Polsce bardzo popularny i lubiany owoc. Jest samodzielną przekąską lub pysznym dodatkiem do ciast. Tworzy się z nich również przepyszne powidła, uwielbiane przez wiele osób. Same śliwki są też bardzo zdrowe. Kryje się w nich mnóstwo witamin – w tym witamina A, C, E, K, a także wiele witamin z grupy B, które doskonale wpływają na układ nerwowy.
W śliwkach jest też mnóstwo potasu, magnezu, wapnia, miedzi i manganu. W śliwkach znajdziesz też cenne, prozdrowotne antyoksydanty, które pozwalają na pewną profilaktykę antynowotworową. Są też niskokaloryczne – w zależności od rodzaju śliwki w 100 gramach może być od 40 do 100 kalorii.
Poza świeżymi śliwkami są też śliwki suszone – suszy się specjalny rodzaj śliwek. A tradycja ich suszenia w Polsce wywodzi się z małopolskiej miejscowości Sechna. Suska sechlońska to bardzo ceniony rodzaj podsuszanych i podwędzanych śliwek, niezwykle ceniony za walory smakowe. Jednak warto zdawać sobie sprawę też z tego, że choć w śliwkach suszonych jest większa koncentracja składników odżywczych i bardzo cennych witamin, to jest tam też o wiele więcej węglowodanów. A to wszystko przekłada się na kaloryczność. W stu gramach suszonej śliwki znajdziesz bowiem około 240 kalorii, a więc o wiele więcej niż w śliwkach suszonych. No dobrze, a co do tego ma Twój pies?
Śliwki dla psa mogą wydawać Ci się bardzo dobrym pomysłem ze względu na ich niezaprzeczalne walory smakowe i prozdrowotne. Jednak – jak ze wszystkim, co chcesz podawać swojemu psu – musisz bardzo uważać.
Śliwki dla psa – o tym warto pamiętać!
Czy pies może śliwki? W zasadzie tak. W zasadzie, jeśli Twój zwierzak będzie bardzo chciał spróbować śliwek, to możesz go poczęstować. To na pewno ucieszy wszystkich miłośników tych wspaniałych owoców, którzy do tej pory musieli zmagać się z błagalnym wzrokiem swojego psiaka zawsze wtedy, gdy zajadasz się przepysznymi śliwkami. Musisz jednak zachować ostrożność.
Sprawdź również: Czy pies może jeść marchewkę? Rozwiewamy wątpliwości!
Przede wszystkim nie możesz ze śliwek uczynić podstawy psiego wyżywienia. Każdy pies potrzebuje przede wszystkim dobrej jakości, pełnowartościowego białka. I tego nie zastąpi im żaden owoc. Dlatego uważaj z ilością śliwek w diecie – traktuj je jako okazjonalny smaczek, niewielki dodatek do psiego wyżywienia. Za dużo śliwek w diecie to za dużo węglowodanów. A jeśli Twój zwierzak będzie spożywał za dużo węglowodanów, może to bardzo obciążyć jego organizm. Może pojawić się cukrzyca, nadwaga, otyłość, problemy z wątrobą, trzustką czy nerkami – z tym naprawdę nie ma żartów. Trzeba zadbać o odpowiedni poziom węglowodanów w diecie psa. A jaki poziom jest odpowiedni? Przede wszystkim bardzo niewielki. Psy potrzebują nieco węglowodanów w swojej diecie – inaczej niż koty, którym są całkowicie zbędne – ale nie należy przesadzać z ich ilością.
Nie przesadzaj też z ilością śliwek w diecie psa, bo ich nadmiar może doprowadzić do bólu brzucha i biegunek. Bowiem o ile w mniejszej ilości śliwki potrafią dobrze wpłynąć na psi organizm – mają wiele witamin i innych, bardzo cennych składników odżywczych, to jednak w większej ilości mogą bardzo źle wpłynąć na układ pokarmowy i układ trawienny psa.
Czy pies może jeść śliwki? Byle nie w całości!
Pamiętaj też, by nigdy, pod żadnym pozorem, nie podawać psu śliwek w całości. Nie możesz tego robić! Dlaczego? Bo pestki śliwek zawierają cyjanowodór – to substancja bardzo szkodliwa i nawet niewielka jej ilość może doprowadzić do tego, że pies się ciężko zatruje. Może zacząć cierpieć z powodu wymiotów, bólów brzucha, mieć gorączkę, problemy z chodzeniem i zachowaniem równowagi – w tego typu zatruciach nie ma żartów.
Pamiętaj też, że rozmiar śliwek może sprawić, że szczególnie łakomy pies może próbować się pokusić o połknięcie ich w całości. To też bardzo niebezpieczne – w końcu taką śliwką może się zakrztusić. A zakrztuszenie w kilka minut może spowodować nieodwracalne uszkodzenia w organizmie zwierzaka, łącznie z jego śmiercią.
Nie podawaj też śliwek psom z wrażliwym brzuszkiem – jeśli Twój zwierzak ma szczególne wymagania żywieniowe, ma problemy z układem trawiennym czy pokarmowym, śliwki mogą przyczynić się do powstania biegunek. Pamiętaj też, że im mniejszy psiak, tym mniej śliwek może dostać. Wszystko to kwestia odpowiednich proporcji, których nie można zaburzyć, jeśli psiak ma pozostać zdrowy i cieszyć się z dobrej kondycji.
Dużo lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Oszczędź psu cierpienia, konieczności przechodzenia na restrykcyjną dietę czy stresujących wizyt w gabinecie lekarza weterynarii. Możesz to osiągnąć między innymi dzięki dobrej, właściwie zbilansowanej diecie – to właśnie ona może sprawić, że Twój pies będzie mniej narażony na ryzyko rozmaitych chorób.
Czy śliwki w karmie dla psa są wskazane?
Od dawna toczy się debata na temat tego, czy podawanie śliwek psom jest wskazane, czy też nie. Z jednej strony niektórzy uważają, że suszone śliwki są korzystnym źródłem błonnika, który pomaga utrzymać płynną pracę jelit Twojego pupila. Inni twierdzą, że śliwki zawierają zbyt dużo cukru i mogą potencjalnie powodować problemy trawienne u psów. Jaki jest więc werdykt? Czy śliwki w karmie dla psów to dobry pomysł?
Tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie i Twojego psa. Śliwki dla psa mogą być bardzo dobrym smaczkiem – jeśli Twój pies lubi śliwki, a przy tym nie szkodzą mu one, to możesz podawać mu niewielkie ilości śliwek. Najlepiej od razu pokrojone – większa śliwka grozi zadławieniem się. Nigdy nie podawaj też śliwek z pestkami, same pestki też wyrzuć i zabezpiecz tak, by psiak nie był w stanie się do nich dostać. Połknięcie pestki w całości też grozi zadławieniem, jednak nawet rozgryzienie pestki jest bardzo groźne – przez zawarte w pestkach bardzo szkodliwe dla psa substancje, które mogą doprowadzić do poważnego zatrucia.
Suszone śliwki dla psa
A czy pies może jeść suszone śliwki? Istnieje grupa osób, które powiedzą, że w małych ilościach takie śliwki nie zaszkodzą. Jednak prawda jest taka, że suszone śliwki lepiej zostawić na swoim talerzu. Nie przyzwyczajaj psa do ich smaku, to zminimalizujesz ryzyko, że Twój psiak dorwie się do nich, gdy nie będziesz patrzeć.
Suszone śliwki bowiem, choć niewątpliwie bardzo smaczne i wartościowe dla ludzi, nie są już tak dobre dla Twojego psa. Przede wszystkim są dużo bardziej kaloryczne od śliwek świeżych, co już wykreśla je z pokarmów, które Twój pies może spożywać bez żadnych problemów. W końcu nie możesz dostarczać psu za wiele kalorii w ciągu dnia – podstawą jego wyżywienia powinno być mięso, które jest dla niego najlepszym źródłem białka. Ponadto w śliwkach suszonych jest bardzo dużo cukru, co przekłada się na dużo większą ilość węglowodanów niż ta, która jest bezpieczna dla Twojego zwierzaka.
Dlatego świeże śliwki możesz podawać, jeśli Twój pies je lubi – jednak tylko w małej ilości i pokrojone na cząsteczki, które nie pozwolą na zakrztuszenie. Możesz je nawet od czasu do czasu dodawać do karmy jako smaczny dodatek lub traktować jako specjalną nagrodę. Suszone śliwki jednak zostaw dla siebie, a dla swojego psiaka poszukaj innych smakołyków.
Czy pies może jeść śliwki? Podsumowanie
Śliwki to bardzo popularne owoce na całym świecie, również w Polsce. Powszechnie uważa się, że najlepsze odmiany śliwek suszonych pochodzą ze słonecznej Kalifornii, ale Polska też może pochwalić się interesującą, regionalną i niezwykle smaczną odmianą śliwki sechlońskiej, idealnej do suszenia i podwędzania. Jednak czy możesz podawać śliwki swojemu psu?
W przypadku śliwki świeżej to właściwie tak. Pamiętaj jednak, by podawać ją w małych ilościach i pokrojoną na drobne cząstki. Musisz pilnować ilości śliwek w psiej diecie, bo jeśli będzie ich zbyt dużo lub będą podawane zbyt często, mogą doprowadzić do biegunek. Nigdy też nie podawaj psu śliwek wraz z pestkami.
Jednak suszone śliwki – choć bardzo smaczne – pozostaw dla siebie. W suszonych śliwkach jest o wiele więcej węglowodanów, które mogą bardzo mocno obciążyć organizm Twojego psa i doprowadzić do powstania rozmaitych problemów zdrowotnych – w tym bardzo groźnej cukrzycy.
Polecane posty
Najciekawsze propozycje z naszego sklepu