KARMA KOEMA 90% MIĘSA   Sprawdź teraz » 

Pethomer

Czy psy mogą jeść maliny? Przeczytaj!

Wielu opiekunów zastanawia się, czy psy mogą jeść maliny. Często zdarza się bowiem, że pupil jest zainteresowany tym, co akurat jedzą jego opiekunowie. Jeśli chodzi o owoce, warto mieć się na baczności – nie wszystkie są zdrowe dla psów. Jak jest w przypadku malin? Sprawdź!

Maliny to jedne z tych owoców, za którymi przepadają zarówno dorośli, jak i dzieci. Często są wybierane jako składnik deserów, ale doskonale smakują również same w sobie, jedzone w formie przekąski. Dla ludzi są niezwykle zdrowe, bo zawierają dużą dawkę składników odżywczych. W zielarstwie wykorzystuje się zarówno ich owoce, jak i liście. Czy tak samo jest w przypadku psów? Czy pies może jeść maliny? Sprawdź!

Przeczytaj również: Czy pies może jeść truskawki?

Czy psy mogą jeść maliny?

Choć psy są bardzo popularnymi zwierzętami domowymi, to jednak wielu opiekunów nadal nie ma pojęcia, jak je właściwie karmić. To często efekt podawania wyłącznie gotowego jedzenia, bez chęci do zwiększenia swojej wiedzy na temat żywienia pupila. W rezultacie bardzo często pies dostaje tylko to samo jedzenie przez całe życie albo wręcz przeciwnie – zjada rzeczy, które są dla niego szkodliwe. To może skutkować nie tylko nagłymi problemami trawiennymi, ale również długotrwałymi kłopotami, na przykład uszkodzeniem wątroby.

Bez względu na to, jak brzmi odpowiedź na pytanie, czy psy mogą jeść maliny, pamiętaj – podstawą diety Twojego czworonoga powinno być mięso. Warto, aby było dobrej jakości, bo przełoży się to bezpośrednio na lepsze samopoczucie Twojego pupila. Mięso to składnik, który dostarcza przede wszystkim doskonałej jakości białka, które jest jednocześnie dobrze strawne i łatwo przyswajalne dla psiego organizmu. To jednak nie wszystko – nie brakuje w mięsie też witamin i minerałów, nienasyconych kwasów tłuszczowych i innych istotnych składników.

W odróżnieniu od kotów, które są bezwzględnymi mięsożercami, więc ich dieta musi bazować na mięsie, psy mogą mieć bardziej różnorodne żywienie. Dietę można urozmaicić choćby różnymi źródłami węglowodanów, na przykład takich jak warzywa i owoce. Oczywiście, muszą one stanowić jedynie dodatek do żywienia. Nie należy, jak to kiedyś było standardem, podawać psu posiłku opartego np. na makaronie albo ryżu z dodatkiem ugotowanych warzyw i niewielką porcją mięsa. Proporcje powinny być dokładnie odwrotnie, a dodatkowo – gotowane składniki nie są zbyt odżywcze i taka dieta zawsze wymaga stosowania suplementacji. 

Wśród owoców, które są dozwolone w żywieniu, znajdują się również maliny dla psa. Jak można się spodziewać, należy podawać je w formie surowej, ewentualnie umytej. Nie należy jednak zdecydowanie przesadzać z ich dodatkiem do diety, i to z kilku powodów. Zanim więc zaserwujesz swojemu pupilowi maliny, dowiedz się, w jaki sposób to robić i czego zdecydowanie unikać. To podstawa, aby zadbać o dobre samopoczucia swojego czworonoga. 

Pies je owoce z ręki

Przeczytaj również: Najlepsza karma dla psa i kota – wskazówki na co zwrócić uwagę i czego się wystrzegać?

Czy psy mogą jeść maliny? To musisz wiedzieć!

Każdy opiekun jest odpowiedzialny za odpowiednie zbilansowanie diety swojego psa. Warto unikać w niej składników, które mogłyby być szkodliwe lub niepożądane. Z tego powodu dobrze jest ocenić, co takiego jest w malinach, że warto podawać je psu, ale również, dlaczego nie należy tego robić w zbyt dużej ilości. 

Co właściwie zawierają maliny?

Jak wiele innych owoców, maliny są niezwykle zdrowe dla Twojego pupila. Zawierają przede wszystkim sporą dawkę witamin, począwszy od witaminy C, przez niacynę, aż po witaminę A, K czy kwas foliowy. Nie brakuje w nich również minerałów, takich jak wapń, magnez, fosfor czy potas. To wszystko powoduje, że maliny wydają się wręcz idealnymi składnikami psiej diety. Bierz jednak pod uwagę, że praktycznie nie ma w nich białka, jest za to bardzo dużo węglowodanów.

Maliny dla psa a działanie przeciwzapalne i przeciwstarzeniowe

Istnieje grupa składników, których zdecydowanie nie brakuje w malinach. Mowa oczywiście o przeciwutleniaczach, znanych również pod pojęciem antyoksydantów. Składniki te, jak sama nazwa mówi, zapobiegają utlenianiu w komórkach. Przeciwdziałają wszystkiemu, co szkodliwego robią w organizmie wolne rodniki. W efekcie uważane są za składniki, które nie tylko spowalniają proces starzenia, ale również chronią przed szybkim rozwojem groźnych dla życia zwierzęcia chorób nowotworowych.

Prócz tego w malinach nie brakuje również innych składników, czyli tych związanych z działaniem przeciwzapalnym. Z tego powodu szczególnie poleca się te owoce jako składnik diety zwierząt z chorobami przewlekłymi stawów albo po prostu starszych. Maliny podawane w odpowiednich proporcjach wspomagają bowiem redukcję stanów zapalnych i przeciwdziałają bólowi.

Pies je maliny

Maliny – źródła błonnika

Bardzo istotnym składnikiem, który jest obecny w malinach, jest błonnik. Jest go sporo – dużo więcej niż białka i tłuszczu, a jednocześnie w połowie tyle, ile węglowodanów. Błonnik ma wiele zadań w psim organizmie. Przede wszystkim wpływa na regulację pracy jelit. To wszystko za sprawą usuwania z nich resztek pokarmowych, przyspieszania pasażu i formowania masy kałowej, a także ułatwiania samego wypróżnienia. Dzięki tym właściwościom maliny regulują pracę układu pokarmowego.

Co więcej, błonnik pełni jeszcze jedną rolę. Jest to składnik nierozpuszczalny, który pęcznieje w zetknięciu z wodą. Dzięki temu maliny, podawane w adekwatnych do wagi porcjach, mogą zmniejszyć łaknienie psa poprzez zwiększenie jego poczucia sytości po posiłkach. Z tego powodu maliny mogą wspomagać proces odchudzania Twojego czworonoga. Nie jest to jednak takie oczywiste – spójrz też niżej na zawartość cukrów prostych.

Maliny dla psa a ksylitol

Ksylitol to popularny słodzik, który ma pochodzenie naturalne i jest szkodliwy dla psów. Spożycie dawki ksylitolu uzależnionej od wagi powoduje uszkodzenie organizmu, a nawet śmierć czworonoga. Jako jedne z niewielu, maliny zawierają sporo ksylitolu – rzadko zdarza się to w świecie owoców. Choć jest to składnik naturalny, to nadal szkodliwy dla psów. Z tego powodu nie należy podawać malin zwierzętom o upośledzonym wchłanianiu, chorej wątrobie, trzustce. Konieczne jest również ograniczenie dawki do bezpiecznej, o czym poniżej.

Jakie są najczęstsze oznaki tego, że zwierzę zjadło za dużo malin? Przede wszystkim są to problemy ze strony układu pokarmowego. Mowa o biegunkach, wymiotach, a także pogorszeniu stanu zdrowia i utracie apetytu. Jeśli taki stan trwa dłużej albo pies dodatkowo ma inne, niepokojące objawy, na przykład zatacza się, jest apatyczny, traci przytomność – wizyta u weterynarza powinna odbyć się w trybie pilnym.

Maliny to źródło cukrów prostych

Jak już zostało wspomniane, maliny zawierają sporą dawkę cukrów prostych. To oznacza, że nie tylko szybko podnoszą energię u psa, ale również mogą wpływać na pogorszenie pracy jego trzustki. Z tego powodu nie należy podawać zbyt wielu malin w przypadku psów cierpiących na przewlekłe schorzenia związane z tym właśnie narządem. 

Co więcej, duża dawka cukrów prostych to również sporo kalorii. Jedna malina zawiera nawet 50 kcal, co jest bardzo dużą porcją. Jeśli Twój pies będzie jadł sporo malin, a do tego również całą porcję jedzenia i przysmaki w trakcie treningu – szybko zacznie tyć. Z tego powodu, choć maliny mogą wspomagać utratę wagi w przypadku zwierząt otyłych, to jednak nie są wskazane w dużych ilościach oraz u zwierząt, które już cierpią na nadwagę.

Pies je maliny z krzaczka

Maliny a alergie

Nigdy nie da się wykluczyć, czy dany pies nie dostanie reakcji alergicznej albo nie wykaże nietolerancji na konkretny składnik diety. Jest to reakcja bardzo indywidualna. Niewiele mówi się o alergiach na maliny w kontekście psów, głównie z uwagi na to, że nie stanowią one często podawanego składnika psiej diety. Niemniej bierz to pod uwagę, zwłaszcza w przypadku zwierząt o wrażliwym układzie pokarmowym czy tych, które mają już jakieś alergie.

Przeczytaj również: BARF dla psa – co to za dieta?

Maliny dla psa – jak je podawać, by nie zaszkodzić zwierzęciu?

Maliny dla psa, podobnie jak wszystkie inne składniki w diecie, mogą uczulać. Dodatkowo należy podawać je w określonej formie, jeśli mają mieć jakikolwiek pozytywny wpływ na Twojego pupila. Sprawdź, jak podawać maliny psu.

Maliny a reakcje indywidualne

Gdy wiesz już, czy pies może jeść maliny, warto, abyś wiedział, jak je podawać. Przede wszystkim nie należy przesadzać z ich ilością – powyżej masz jasno wyjaśnione, z jakiego powodu należy unikać nadmiaru malin w diecie psa. Co więcej, pierwsze porcje warto podawać niewielkie, jako że zwierzę może je źle tolerować. To reakcja indywidualna, którą zawsze należy brać pod uwagę. Z tego powodu zawsze podawaj psu maliny w sytuacji, gdy jesteś obok niego i jesteś w stanie zareagować na przykład w razie reakcji alergicznej.

Jak przygotować maliny dla psa do podania?

Jeśli nie są to maliny z Twojego własnego albo znanego Ci ogródka, gdzie masz pewność, że nie są stosowane pestycydy – owoce te należy umyć, zanim zje je pies. Maliny mogą być traktowane rozmaitymi preparatami chroniącymi je przed owadami i chorobami, dlatego też warto mieć to na uwadze. Psu nie zależy na tym, czy maliny będą trochę pogniecione przez mycie – o wiele bardziej zaszkodzi mu chemia, która się na nich znajduje.

Maliny dla psa – surowe czy przetworzone?

Raczej nie podawaj psu malin przetworzonych. Zazwyczaj są one wykorzystywane do tworzenia słodkich sosów i dżemów, a to składniki niewskazane w diecie psa. Gotowane maliny, na przykład w formie kisielu, nie mają zbyt wielu składników odżywczych, dlatego nie ma sensu ich podawać. Możesz natomiast maliny rozgnieść, rozsmarować w formie z dodatkiem wody i zamrozić. W ten sposób podarujesz psu lody, doskonałe na przykład do schłodzenia się w upalne dni.

Ile malin dać psu?

Tort z malinami dla psa

Maliny należy podawać w ograniczonych ilościach – raczej nie powinny być codziennym, znacznym dodatkiem do diety. Rozsądna porcja to mniej więcej nieduża garść dla dużego psa. Zaczynaj od kilku sztuk, aby sprawdzić, jak pies je toleruje. Nie podawaj malin zwierzętom o wrażliwym układzie pokarmowym, bo z uwagi na zawartość prostych cukrów i błonnika mogą podrażnić jelita i sprawić, że pies dostanie biegunki albo będzie wymiotował. Możesz natomiast podać psu malinę zamiast standardowego smakołyku, na przykład podczas treningu.

Maliny dla psa w gotowych produktach

Z jakiegoś względu nie chcesz podawać psu malin jako surowego dodatku do diety? Twój pies ceni sobie ten smak, ale kiepsko reaguje na surowe owoce? W takiej sytuacji możesz zdecydować się na maliny w wersji smakołyków już przygotowanych przez producenta. Niektóre z nich są pełnowartościowe – zawierają nie tylko mięso, ale również właśnie owoce i warzywa. Do takich należy na przykład Syta Micha Smaczki dla psa 120g lub Carnilove Mackerel with Raspberris Crunchy Snack. Również wiele karm dla psów zawiera dodatek malin, który ma za zadanie dostarczać w naturalny sposób witamin. 

Istnieje wiele zasad dotyczących psiej diety, których opiekunowie nie są świadomi. To sprawia, że zwierzęta dostają dietę zbyt ograniczoną albo wręcz przeciwnie – bardzo rozbudowaną, często o składniki, które nie są dla nich do końca zdrowe. Z tego względu dobrze jest zadbać o to, aby zwierzę zawsze dostawało jedynie sprawdzone, bezpieczne produkty w odpowiedniej ilości, ale również formie. W ten sposób zadbasz o zdrowie, którym cieszyć się będzie Twój pies.

Maliny należą do owoców, które są dopuszczalne w psim żywieniu. Niemniej, należy je podawać w określony sposób i w małych porcjach, bo jak wiele rzeczy – mogą być po prostu szkodliwe. Zawsze uważaj, zanim podasz psu maliny, zwłaszcza pierwszy raz. Zadbaj o to, aby owoce pochodziły ze sprawdzonego źródła i były dobrej jakości. Jeśli nie chcesz podawać surowych owoców, wybierz produkty z oferty sklepu Apetete, w których znajdziesz maliny. To świetny sposób na wprowadzenie ich do psiej diety.

Najciekawsze propozycje z naszego sklepu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązane artykuły