Pierwsza wizyta u weterynarza z kotem – wszystko co musisz wiedzieć
Kot u weterynarza to dość ważne zdarzenie w życiu opiekuna kota. Do pierwszej wizyty z kotem u weterynarza należy się odpowiednio przygotować. Należy wziąć pod uwagę, że niektóre zwierzęta boją się podróży i nie lubią wchodzić do transportera, inne nie lubią ludzi. Jak temu zaradzić, jak będzie wyglądała pierwsza wizyta u lekarza weterynarii?
Dowiesz się pokrótce z dzisiejszego wpisu.
Jak najlepiej przygotować kota do wizyty u lekarza weterynarii?
Kota przygotowuje się na takie podróże od małego, a dokładnie uczymy go że kontakt z człowiekiem – dotykanie, oglądanie uszu, łap i pazurków to nic strasznego. Ponieważ na zachowanie kota u lekarza weterynarii wpływa brak lęku przed obcymi ludźmi. Jak wiadomo koty do pewnego wieku wdrukowują ( z ang. imprinting) sobie pewne zachowania i reakcje. Dlatego tak ważne jest by przedstawić im ten świat nasz jak najbardziej przyjaźnie.
Musisz wiedzieć, że kot który we wczesnym dzieciństwie nie ma kontaktu z ludźmi będzie się ich bał do końca życia. Dlatego dobry hodowca od małego przyzwyczaja kota do tego, że będzie brane na ręce i dotykane – zaczyna to robić już od jego pierwszych chwil na świecie!
Co zrobić kiedy mamy do czynienia z prawie dorosłym kotem, i nie byliśmy przy jego socjalizacji?
Bywa tak, że adoptujemy kota z nieznanego źródła, miejsca, co wiąże się z tym że nie znamy jego przeszłości. Na szczęście nie oznacza to, że już nic nie możemy zrobić, by przygotować kota do wizyt u weterynarza. Przede wszystkim przyzwyczajajmy naszego czworonożnego od początku do kontaktu z ludźmi. Dlatego zaczynamy bawić się z kotem coraz częściej w zabawy, które będą mu odpowiadać: wędka, myszki, ale przy tym staramy się rzucać zabawki jak najbliżej człowieka. W ten sposób budujemy miłe dla zwierzęcia skojarzenia z człowiekiem.
Postaraj się karmić kota z ręki, albo jeśli jest taka możliwość jak najczęściej brać go na ręce – jeśli reaguje panikom pomyśl nad feromonami do kontaktu.
Oswajaj z transporterem
Jak tylko kot przyjdzie do Twojego domu powinieneś zacząć go oswajać, zarówno ze sobą jak i przedmiotami, które będzie używał. Najważniejszym czynnikiem jest oswojenie z transporterem.
Jak oswoić kota z transporterem? Wystarczy, że postawisz otwarty transporter gdzieś w mieszkaniu, najlepiej otwarty. Tak by zwierzę miało do niego swobodny dostęp. Postaraj się uczynić transporter dla kota wygodnym i przyjaznym miejsce. Włóż do jego środka zabawkę kota oraz koci kocyk. Dzięki temu zachęcisz go do wejścia. Możesz tak pokierować zabawą, że zachęcisz kota do wejścia do środka, choć na chwilę. Tylko nie zamykaj od razu drzwi.
Najlepiej kupić transporter z odkrywaną górną pokrywą, albo odsuwaną
Kiedy kot zacznie już wchodzić do transportera, nie zabieraj go od razu do lekarza weterynarii. Początkowo zacznij wozić go transporterem w inne przyjazne miejsca. Powodem dla którego najlepiej wizytę u weterynarza znoszą koty hodowlane jest po pierwsze dobra socjalizacja oraz przyzwyczajanie kota do podróży.
Kiedy zabrać kota do weterynarza?
Odpowiedź jest zależna od wielu czynników, w tym wieku kota oraz jego stanu zdrowia. Najlepiej mają właściciele kotów zakupionych w hodowlach. Kot z dobrej hodowli jest już zaszczepiony, odrobaczony oraz ma ustawiony kalendarz szczepień. Dzięki temu właściciel ma podane czarno na białym kiedy powinien udać się do weterynarza i tak naprawdę nie musi się śpieszyć. Może spokojnie zabrać kociaka, kiedy ten już oswoi się z domem i otoczeniem.
Właściciele kotów adoptowanych z nieznanego miejsca, czy też tacy którzy nie wiedzą o jego przeszłości powinni udać się na wizytę do weterynarza jak najszybciej, czyli od razu po adopcji! Ten bardzo okrojony termin dotyczy kotów znalezionych w piwnicy, jak i na ulicy. Często takie zwierzęta są chore, albo niedożywione nasza szybka decyzja może nawet uratować życie kotu!
Na pierwszej wizycie lekarz dokładnie przebada Twojego kociaka, zajrzy mu w uszy, zęby, jeśli będzie potrzeba przytnie pazurki
Tutaj mała uwaga: przy znalezionych kotach, nie ma czasu na zabawę z transporterem, czy przyzwyczajanie do ludzi. Najważniejsze jest by jak najszybciej kotek został zbadany.
Co można zrobić by zminimalizować stres kota?
Niektóre kliniki mogą zgodzić się na wizytę ustaloną telefonicznie, na konkretną godzinę, dzięki temu unikniemy stania w poczekalni. Takie rozwiązanie bardzo pomaga zmniejszyć stres. Drugą ważną kwestią jest zachowanie właściciela. To my jesteśmy odpowiedzialni za stan emocjonalny zwierzęcia, jeśli będziemy się stresować on przejmie nasz nastrój. Zresztą weterynarz zamiast zająć się kotem będzie musiał uspokajać opiekuna, a to nie służy prawidłowej diagnozie. Spokój nas uratuje.
Jak zachować się u lekarza weterynarii na pierwszej wizycie z kotem?
Najlepiej nie wyjmować kota z transportera zaraz po wejściu do gabinetu. Dajmy mu czas by zapoznał się z zapachami w nowym otoczeniu i przyzwyczaił się do obecności weterynarza. W tym czasie opowiedzmy lekarzowi o naszych obawach, obserwacjach. Zaznaczmy, że jest to nasza pierwsza wizyta oraz jeśli kot jest znaleziony, nie ukrywajmy tego faktu przed lekarzem. Często koty znalezione w piwnicy są mocno zarobaczone, mają ślady pogryzień czy choroby uszu spowodowane świądem. Dopiero kiedy przedstawimy całą historię kota i powód wizyty lekarz przejdzie do badania. Zazwyczaj nie prosi o wyjęcie kota z transportera, tylko zdejmuje jego górną pokrywę. Dzięki czemu kot nie doznaje takiego szoku. Uwaga; Jeśli obawiamy się, że w panice kot ucieknie – załóżmy mu przed wizytą szelki oraz smycz, Dzięki temu nie będziemy ganiać kota po gabinecie. Choć takie scenariusze są mało realne.
Jeśli obawiasz się, ze kotek ucieknie – zapnij mu przed wizytą szelki
Jak będzie przebiegać nasza pierwsza wizyta z kotem u weterynarza?
Lekarz ogólnie oceni stan zdrowia mruczka, obejrzy oczy, uszy, oceni wygląd sierści, czy nie jest pozlepiane, czy nie ma niej śladów obecności pasożytów. Zajrzy również do zębów , oceniają wiek pupila. Powinien również osłuchać serce i płuca. Jeśli będzie to konieczne, poda leki odrobaczające oraz ustali termin kolejnej wizyty.
Jak widać wizyta u weterynarza to nic strasznego, dobrze jest się do niej odpowiednio przygotować by zminimalizować stres.
Polecane posty
Najciekawsze propozycje z naszego sklepu
