Muzyka relaksacyjna dla kota – jakie brzmienie polubi Twój mruczek?
Delikatne dźwięki koją skołatane nerwy i potrafią doskonale odprężyć. Dzięki nim czujesz się zrelaksowany, ale też Twój… mruczek! Przekonaj się, jak działa muzyka relaksacyjna dla kota i którą lubią najbardziej.
Mruczący melomani
Koty niespecjalnie słyną z wydawania przyjemnych dźwięków. Chociaż ich miauczenie jest urocze, bywa powodem do irytacji, szczególnie jeśli chodzi o kolejną porcję karmy, mimo pełnej miski. Tymczasem okazuje się, że chociaż mruczki mają słaby głos, lubią wsłuchiwać się w muzykę! Tak, tak, mowa o tych zwierzakach, które uciekają w popłochu, gdy tylko spadnie Ci na ziemię przedmiot robiący dużo huku. Która muzyka dla kota jest przyjemna? Już na wstępie warto powiedzieć, że nie każdy rodzaj dźwięków przypada mruczkom do gustu. Od ciężkich, basowych brzmień o wiele bardziej wolą „lżejszą” i spokojniejszą melodię. W końcu ma je ona relaksować, a nie pobudzać.
W zależności od kompozycji brzmień niektóre utwory uznaje się za korzystnie wpływające na ludzki organizm. Zbadano, że muzyka pozytywnie odbija się na funkcjonowaniu serca, obniża poziom stresu, ale też ułatwia naukę. Czy podobne działanie ma na mruczących pupili? Skąd wiadomo, czy koty lubią muzykę? Za chwilę rozwieją się wszystkie wątpliwości w tym temacie.
Czy koty lubią muzykę?
Włączasz w domu ulubioną muzykę, nucisz tekst piosenki i chociaż wydaje Ci się, że nikt Cię nie słyszy, okazuje się, że utwór wydobywający się z głośników może sprawiać przyjemność nie tylko Tobie. Uszu nadstawia też Twój kot! Domowi ulubieńcy także lubią muzykę. Nie są to wyłącznie przypuszczenia czy obserwacje pojedynczych przypadków. Sprawą tą zajęli się naukowcy!
Próbę zmierzenia się z tą teorią podejmowali badacze z różnych zakątków świata. Jedni obserwowali reakcję zwierząt i ich organizmów na wpływ różnego rodzaju muzyki, drudzy sprawdzali poziom odprężenia podczas operacji. Kontrolowano nie tylko odruchy ciała, ale też testowano krew mruczków. W każdym z przypadków wnioski były podobne – koty lubią muzykę, ale o konkretnym charakterze.
Mruczek średnio będzie się czuł w domu fana rapu, techno czy folku. Najlepiej odnajdzie się w towarzystwie entuzjasty dźwięków klasycznych. To najskuteczniejsza muzyka relaksacyjna dla kota. Słysząc ją, zwierzęta pozostają o wiele bardziej odprężone i spokojniejsze. Świadczy o tym, chociażby, rytm ich oddechu. Słuchając mocniejszych, agresywniejszych brzmień, u kotów pojawiał się niepokój.
Zobacz także: Dlaczego koty syczą? Sprawdź!
Muzyka relaksacyjna dla kota – jak ją wykorzystać?
Wiedza ta jest przydatna nie tylko jako ciekawostka podczas spotkania rodzinnego czy w gronie przyjaciół. Pomoże Ci zrelaksować kociaka czy też uspokoić go w drodze do weterynarza lub po zabiegu. Przy odpowiednich dźwiękach mruczki naprawdę potrafią się odprężyć. Jeśli do tej pory zastanawiałeś się, dlaczego w gabinecie weterynaryjnym leci zawsze konkretna playlista, teraz już Cię to nie zdziwi. Muzyka naprawdę działa na koty. Może je odprężyć i zastąpić u nich wysokie dawki przyjmowanych leków, co sprawdza się właśnie podczas badań oraz zabiegów. I – co ważne – nie wymaga żadnej specjalnej ingerencji.
Znając reakcje, jaki wywołuje u kota konkretny utwór, możesz łatwiej zrozumieć zwierzę. Jeśli znienacka zacznie się zachowywać w nietypowy sposób lub uciekać w popłochu po mieszkaniu, być może wystraszył się właśnie słuchanego przez Ciebie utworu. Możliwe też, że pojawił się u niego lęk przed słyszanymi dźwiękami, których koty ogólnie nie lubią. Muzyka, gdy ją zmienisz, może załagodzić koci stres. Dlaczego warto to robić?
Stres u kota – najważniejsze informacje
Nadmierne pobudzenie Twojego pupila to prawdopodobnie oznaka stresu. Jego organizm, tak jak i Twój, w podobny sposób odpowiada na dziejące się w jego otoczeniu zmiany. Zwierzę będzie w gotowości do ucieczki nie tylko w obliczu zagrożenia. Stres może u niego wywołać także zmiana karmy, przemeblowanie, podróż czy przeprowadzka. Kot w takich sytuacjach wymaga dłuższego etapu dostosowania się do nowych warunków. Źródłem stresu może być ponadto samotność, brak przestrzeni do polowania czy choroba.
Mruczenie, nerwowe mycie, brak chęci do zabawy, wokalizacja czy drżenie ciała to najpopularniejsze oznaki, że pupil się stresuje. O przewlekłym problemie świadczą poważniejsze objawy, takie jak: utrata sierści, samookaleczenie, zaprzestanie pielęgnacji czy zaburzenia odżywiania. Relaksacyjna muzyka dla kota to jeden ze skuteczniejszych sposobów na rozładowanie negatywnych emocji. Długotrwały stres może wpłynąć na zdrowie czworonoga.
Przewlekła choroba niesie zmiany w układzie krwionośnym, moczowym i pokarmowym. Pojawić się też mogą problemy z tarczycą lub nagły przyrost masy ciała. Osłabiony może też zostać układ immunologiczny. Stres zdecydowanie niekorzystnie wpływa na koty. Muzyka pozwoli Ci obniżyć jego poziom. To trochę połączenie przyjemnego z pożytecznym, bo dźwięki będą relaksowały nie tylko zwierzę, ale także Ciebie.
Czym charakteryzuje się muzyka relaksacyjna dla kota?
Chcesz ukoić skołatane nerwy swojego kotka? Uspokoić go w czasie podróży lub wizyty u weterynarza? Mocne brzmienia zmień na muzykę klasyczną. Ma o wiele lepszy wpływ na mruczki. Sięgnij po klasyków, takich jak Mozart czy Bach. Jeden z badaczy kociej reakcji na muzykę zauważył, że pupile szczególnie lubią utwory skomponowane przez Georga Händela. Zwierzęta, słuchając jej podczas operacji, stawały się ufne i spokojniejsze. Lepiej też znosiły badania czy zabiegi.
Przeczytaj również: Zabawki interaktywne dla kota – ranking
Muzyka relaksacyjna dla kota – badania
Miguel Carreira – weterynarz i profesor z Uniwersytetu w Lizbonie – skontrolował zachowanie kotów na różne rodzaje muzyki. Wspomniane już klasyczne dźwięki sprawiały, że pupile oddychały w spowolnionym, ale bardzo regularnym tempie. Popowi artyści nie wzruszali mruczków swoimi kompozycjami. Popularna muzyka nie uspokajała ich, ale też nie była powodem do zdenerwowania czy stresu. Tę ostatnią reakcję zauważono po włączeniu mruczkom rockowego brzmienia. To doświadczenie dobitnie potwierdziło, które dźwięki koty lubią i tolerują, a które wywołują u nich odwrotne reakcje.
Relaksacyjna muzyka dla kota to nie tylko klasyczne dźwięki. Dostępne są także utwory, skomponowane specjalnie z myślą o mruczkach. Czym się różnią? Kocie serce bije nieco szybciej niż ludzkie. Inna jest też skala głosu kota. Korzystając z tych prostych wniosków, inny badacz – psycholog z Uniwersytetu Wisconsin-Madison – stwierdził, że mruczącym pupilom najbardziej będą się podobać utwory nietworzone dla ludzi, ale stricte dla pupili. Wraz z muzykiem z innego uniwersytetu skomponował własne piosenki, które wyjątkowo powinny przypaść do gustu futrzastym melomanom. Do kompozycji użyli rytmu i dźwięków, które m.in. naśladują kocie mruczenie czy też odgłosy wydawane przez kocięta pijące mleko.
Interesuje Cię muzyka usypiająca kota? Spróbuj puścić mruczkowi Bacha. Zdaniem naukowców to właśnie jego kompozycje skutecznie kładą zwierzęta do snu. Jeśli zależy Ci na uspokojeniu pupila i jego spokojnym odpoczynku, zdecyduj się też na naturalne odgłosy. Zdaniem niektórych właścicieli kotów szum wody z prysznica to skuteczna muzyka usypiająca kota. Weź jednak pod uwagę, że nie wszystkie sposoby będą tak samo działały na wszystkie zwierzaki. Mruczące pupile mają nie tylko odmienne charaktery, ale też gusta. Konkretne utwory mogą w ogóle nie zbliżać ich do krainy odpoczynku.
Muzyka dla kota – czy to jedyny sposób na relaks?
Głaskanie, drapanie przy ogonie czy wspólne zabawy to z pewnością ulubione aktywności Twojego kota. Wszystkie te czynności pomagają też zacieśniać relacje między zwierzęciem a opiekunem. Jako odpowiedzialny właściciel kociaka zadbaj nie tylko o rozrywkę, ale też i relaks swojego podopiecznego. Mruczki, podobnie jak i ludzie, odpoczywają, gdy z głośników leci klasyczna muzyka. Koty potrzebują chwili na ukojenie nerwów częściej, niż Ci się wydaje. Są bardzo wrażliwe, chociaż sprawiają wrażenie niedostępnych indywidualistów. Sytuacje z pozoru normalne stają się dla nich powodem do obaw. Jak jeszcze możesz im pomóc, poza włączeniem muzyki?
Pomyśl o zorganizowaniu przestrzeni wyłącznie dla Twojego ulubieńca. Nawet w małym domu kociak potrzebuje kryjówki. Brak przestrzeni czy miejsca dla siebie może być powodem zdenerwowania. Co dokładnie przygotować? To może być legowisko, wyściełane pudełko albo miejsce pod łóżkiem. Często pomagają także zmiany w otoczeniu. Chociaż mruczki nie lubią przemeblowania, więcej miejsca do polowania czy nowy drapak z pewnością przypadnie im do gustu i pozwoli zredukować stres, który wynika z nudy lub braku miejsca do zabawy.
Relaks dla kota – co oprócz muzyki?
Jeśli nie muzyka, to… mówienie. Aby zrelaksować zwierzę w podróży czy podczas wizyty u weterynarza, zacznij mówić do niego łagodnym głosem. Wspólne pogawędki pozwolą Wam zacisnąć więzy, a kota uspokoją i pozwolą mu poczuć się mniej samotnym. Kocie nerwy ukoisz też, gdy zrobisz mruczkowi masaż. Jeśli zauważysz, że Twój pupil jest niespokojny, trzęsie się lub zdenerwowany biega po mieszkaniu, złap go i spróbuj głaskać w specyficzny sposób. Nie rób jednak nic na siłę. Zdenerwowany ulubieniec może nie mieć ochoty na bliski kontakt, nawet jeśli jesteś jego ulubionym właścicielem.
Dużą przyjemność sprawisz pupilowi, jeśli się z nim pobawisz. Zestresowany kot może odmawiać wspólnych psot, jednak zabawa z właścicielem skutecznie ukoi jego nerwy. Spróbuj go też przekonać dobrym jedzeniem, na przykład karmą z łososiem lub ulubionymi przysmakami. W wyjątkowo trudnych sytuacjach możesz uciec się do środków farmakologicznych. Specjalne preparaty podawaj zwierzakowi dopiero po konsultacji z lekarzem weterynarii – inaczej jest to nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Tylko lekarz jest w stanie prawidłowo dobrać odpowiedni preparat oraz jego dawkę. Jeśli nie chcesz uciekać się od razu do leków, skorzystaj też z konsultacji behawiorysty. Doskonale zna się na kocich zwyczajach. Z pewnością pomoże zniwelować stresujące bodźce i podpowie, jak radzić sobie w sytuacji, gdy zwierzak jest zdenerwowany.
Czy to rzeczywiście działa?
Gdyby nie badania prowadzone przez naukowców, połączenie kotów i muzyki mogłoby się wydawać wątpliwej jakości hipotezą. Na szczęście wpływ kojących dźwięków na mruczki zauważają też właściciele. O tym, że klasyczne utwory relaksują czworonogi, opowiada nam Sebastian, opiekun Simby.
Zadbaj o komfort psychiczny swojego mruczka i włącz mu klasykę!
Relaksująca muzyka uspokaja nie tylko Ciebie. Twój futrzasty ulubieniec również odpręża się pod jej wpływem. Nie jest to wyłącznie obserwacja właścicieli kotów, ale sprawa przebadana przez naukowców z różnych zakątków świata. Najbardziej relaksująca muzyka dla kota to ta skomponowana przez wielkich klasyków. Utwory Bacha czy Händela pozwalają odstresować kota. Do playlisty dla pupila dodaj też muzykę specjalnie skomponowaną z myślą o mruczkach. Takie dźwięki są dopasowane do rytmu ich serca.
Jak jeszcze możesz zrelaksować mruczących ulubieńców? Rozwiązań masz wiele, a tylko jednym z nich jest muzyka. Koty lubią zabawę czy pieszczoty. Nakarm je też przysmakami lub przygotuj in wygodne legowisko. Wszystkie niezbędne akcesoria, dobrej jakości przekąski, a przede wszystkim wysokiej jakości karmę, znajdziesz w sklepie internetowym Apetete.
Najciekawsze propozycje z naszego sklepu